NewsyKupił kebaba od Filipa Chajzera. Gdy spróbował, aż przekręciła mu się czapka

Kupił kebaba od Filipa Chajzera. Gdy spróbował, aż przekręciła mu się czapka

Cóż to będzie za starcie. Popularny youtuber wybrał się na kebab do lokalu samego Filipa Chajzera. Czy propozycja jedzeniowa sławnego dziennikarza sprostała podniebieniu kulinarnego recenzenta?

Filip Chajzer i jego kebab pod lupą popularnego youtubera. Kto wyjdzie z tego zwycięsko?
Filip Chajzer i jego kebab pod lupą popularnego youtubera. Kto wyjdzie z tego zwycięsko?
Źródło zdjęć: © Facebook, Instagram | Kreuzberg Kebap, mrkryha

06.04.2024 09:51

Początek kwietnia okazał się dobrym okresem dla fanów kulinarnych nowości na polskim rynku. "Kreuzberg Kraft Kebap" - budka z kebabem Filipa Chajzera już działa, przyciągając do siebie tłumy chętnych. Wiele relacji już pojawiło się w sieci, ale wkrótce czeka nas recenzja, na którą czekaliśmy. Na kebaba Chajzera wybrał się Mr Kryha — popularny bloger kulinarny, o którym w "Pysznościach" pisaliśmy już wielokrotnie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Youtuber sprawdził kebaba Chajzera

Kreuzberg Kraft Kebap zaliczył swoją premierę w piątek. Już pół godziny przed otwarciem przed food trackiem zaczęli ustawiać się pierwsi chętni. Niektórzy z nich pokonali kilkaset kilometrów, by spróbować potrawy z lokalu samego Filipa Chajzera. Być może niedługo takie wyprawy nie będą potrzebne, bo celebryta planuje z Kreuzberg Kraft Kebap zrobić franczyzę. Czyżby ogólnokrajowy sukces? Tego się dopiero dowiemy. Tak samo jak tego, co o kebabie dziennikarza ma do powiedzenia Mr Kryha.

Popularny youtuber zamieścił już w swoich mediach społecznościowych zdjęcie z kebabem od Chajzera. Na jego przemyślenia musimy jednak jeszcze trochę poczekać. Powinny pojawić się już wkrótce, a wtedy na pewno będziemy na posterunku. Z całą pewnością recenzja będzie fascynująca i obiektywna.

Filip Chajzer o kebabie

Budka z kebabem nie jest pierwszym gastronomicznym interesem Filipa Chajzera. Wcześniejszy biznes — franczyza od Subwaya — spalił jednak na panewce. Jak wspominał wtedy dziennikarz, to właśnie otworzenie kebaba w sąsiedztwie zniszczyło mu w tamtym czasie biznes. Teraz Chajzer postanowił się odkuć.

A czy coś jeszcze fascynuje celebrytę w tym słynnym tureckim daniu? Owszem — wiąże się z nim pewna historia, którą możemy przeczytać na portalu finanse.wp.pl. Chajzer wspominał tam, że pierwszego kebaba zjadł ponad 30 lat temu w Berlinie Zachodnim, gdzie pracował wtedy jego tata.

Smak donera, na którego zabrał mnie wtedy tata, pamiętam do dzisiaj. Dzisiejsze berlińskie kebaby już tak nie smakują. Poświęciłem dwa lata i dużo pieniędzy, by odtworzyć tamten smak. Mam nadzieję, że się udało - powiedział Chajzer

Jesteś ciekawy recenzji Mr Kryhy? A może już sam jadłeś kebaba od Filipa Chajzera? Daj nam znać!

Źródło artykułu:Pysznosci.pl
Wybrane dla Ciebie