Mało kto pije tę kawę. Jest najzdrowsza ze wszystkich
Coraz więcej osób zdaje sobie sprawę z tego, że pita w rozsądnych ilościach kawa wcale nie jest szkodliwa, a wręcz przeciwnie. Tymczasem najwięksi pasjonaci czarnego napoju, wyposażeni w wiedzę wykraczającą poza zakres przeciętnego sympatyka latte na mieście, wiedzą doskonale, że o kwestii zdrowotności tego produktu decyduje również jej rodzaj. To dlatego ich ulubionym trunkiem jest... zielona kawa.
05.08.2023 06:43
Ach, ileż to mitów i pomówień oplotło swojego czasu kawę. Miłośnicy tego napoju mieli twardy orzech do zgryzienia. Z jednej strony nie wyobrażali sobie poranka bez filiżanki energii w płynie, z drugiej zaś coraz mocniej zaczynali obawiać się pogłoskami na temat tego, że kawa odwadnia, wypłukuje magnez i grozi chorobami układu krwionośnego. Cóż, mamy dla nich dobre wieści — te mity zostały już dawno obalone.
A jednak kawa nadal może źle wpływać na organizm. Żeby tak się stało, trzeba "spełnić" dwa wymogi. Po pierwsze: nadużywanie. Po drugie: niezdrowe dodatki. Nie od dziś wiadomo, że jest kawa — i kawa. Co innego niesłodzona czarna (za to na przykład z kakao), a co innego wypity na mieście napój kawopodobny z syropem owocowym i toną słodzików. Jeśli natomiast zastanawiasz się, jaka jest najzdrowsza wersja tego napoju, to koniecznie dowiedz się, czym jest zielona kawa.
Zielona kawa - cóż to za wynalazek?
Podczas gdy o czarnej, palonej kawie słyszał właściwie każdy, tak zielona kawa dalej pozostaje w sferze niespecjalnie popularnych produktów spożywczych. Nic w tym dziwnego. Jest rzadsza, droższa i... znacznie zdrowsza. Ale po kolei.
Zielona kawa, w przeciwieństwie do palonej, nie jest poddawana obróbce termicznej, przez co zachowuje większość swoich unikatowych wartości odżywczych. Jedynym procesem zachodzącym podczas jej produkcji jest tzw. ekstrakcja, czyli pozbycie się niejadalnych łusek nasiennych. Ponieważ taka kawa z racji swojego pochodzenia jest o wiele twardsza od wersji palonej, do jej zmielenia nie można używać zwykłego młynka, lecz moździerza.
Zdrowa kawa = zielona kawa
Mówiąc o zaletach wynikających z picia zielonej kawy, nie można nie wspomnieć o kwasie chlorogenowym, którego poziom, dzięki brakowi obróbki termicznej, pozostaje nienaruszony. Czym jest ten związek? To potężny przeciwutleniacz, którego cechują nie tylko właściwości przeciwgrzybiczne i antybakteryjne, ale również pozytywny wpływ na odchudzanie. Kwas ten zmniejsza bowiem wchłanianie cukru przez przewód pokarmowy.
Zielona kawa działa pod względem antyoksydacyjnym silniej niż słynna z tego powodu zielona herbata. Obniża poziom cukru we krwi (warto pamiętać, że to może być również przeciwwskazanie do jej picia), wspiera układ immunologiczny, mózg i wątrobę, a także przyspiesza przemianę materii. W tym miejscu należy zaznaczyć, że chociaż ciężko nie zauważyć ogromu zalet tego napoju, to powinien być on — tak samo jak kawa palona — pity w miarach rozsądku.