Mama dodaje do zalewy. Jej grzybki zawsze zbierają lawinę komplementów

Marynowane grzyby to prawdziwy rarytas. Odpowiednio przygotowane przekonają do siebie nawet tych, którzy na co dzień kręcą nosem. Sekret tkwi w idealnej marynacie ze słodkim akcentem.

Marynowane grzyby leśneMarynowane grzyby leśne
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
Ewa Malinowska

Wraz z początkiem jesieni sezon na grzybobranie nabiera tempa. Chociaż na widok deszczowej aury możemy poczuć niechęć do spacerów, to miłośnicy leśnych przysmaków aż zacierają ręce. Grzyby warto dodać nie tylko do sosów czy aromatycznej zupy, ale również zanurzyć w marynacie i zamknąć w słoikach. Moja mama jest prawdziwą mistrzynią przetworów, a jej sekret tkwi w cukrze.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Pinsa z grzybami, karmelizowaną cebulą i serowym kremem. Sprawdzi się jako przekąska i kolacja

Najlepsza zalewa do grzybów

Cukier nie każdemu kojarzy się z zalewą do grzybów. Wbrew pozorom słodki dodatek nie zdominuje leśnego aromatu. W połączeniu z kwaśnym octem stworzy harmonijny, słodko-kwaśny akcent. Nie ma tu przesady w żadną ze stron. Cukier może także delikatnie wpływać na konsystencję zalewy, nadając jej lekką gęstość. Przypomina ona wtedy nieco syrop. Dzięki temu lepiej otula grzyby, dodając im więcej smaku. Pomaga także w zachowaniu odpowiedniej konsystencji grzybów.

Możesz użyć różnych rodzajów grzybów, na przykład borowików, podgrzybków czy maślaków. Wszystko zależy od tego, co uda się zebrać w lesie.

Składniki:

  • 1 kg świeżych grzybów,
  • sól do gotowania grzybów.

Zalewa:

  • 1 szklanka octu 10 proc.,
  • 5 szklanek wody,
  • 250 g cukru,
  • 8 ziaren ziela angielskiego,
  • 5 liści laurowych,
  • 1 płaska łyżeczka gorczycy,
  • kilka ziaren czarnego pieprzu.


Sposób przygotowania:

  1. Grzyby dokładnie oczyść. Jeśli są duże, możesz pokroić je na mniejsze kawałki.
  2. W dużym garnku zagotuj wodę z solą. Włóż grzyby i gotuj przez około 15-20 minut. Odcedź i przepłucz zimną wodą.
  3. Do garnka wlej wodę, ocet i wsyp cukier. Dodaj liście laurowe, ziele angielskie oraz gorczycę i pieprz. Mieszaj, aż cukier całkowicie się rozpuści.
  4. Doprowadź do wrzenia i gotuj na małym ogniu przez około 5-10 minut, żeby przyprawy oddały swój aromat.
  5. Ugotowane i ostudzone grzyby ciasno ułóż w wyparzonych słoikach. Zalej je gorącą zalewą, tak aby grzyby były całkowicie zakryte. Od razu zakręć szczelnie słoiki.
  6. Słoiki z grzybami pasteryzuj w garnku z wodą przez około 15-20 minut. Woda w garnku powinna sięgać do 3/4 wysokości słoików. Po tym czasie wyjmij je i odstaw do góry dnem do całkowitego wystygnięcia.

Gotowe marynowane grzyby przechowuj w suchym i chłodnym miejscu. Świetnie sprawdzą się w roli przekąski, dodatku do sałatki czy na kanapce. Smacznego!

Wybrane dla Ciebie

Dorzucam do pomidorowej. Nabiera żelaza i syci na dłużej
Dorzucam do pomidorowej. Nabiera żelaza i syci na dłużej
Ma delikatne mięso i lekki smak. Dziś mało kto pamięta o tym gatunku
Ma delikatne mięso i lekki smak. Dziś mało kto pamięta o tym gatunku
Wszyscy zachwycają się metamorfozą Anety Zając. Pokazała, co je po treningu
Wszyscy zachwycają się metamorfozą Anety Zając. Pokazała, co je po treningu
Robię na niej pizzę. Jest wartościowa, a często ląduje w zlewie
Robię na niej pizzę. Jest wartościowa, a często ląduje w zlewie
W sobotę na obiad często robię takie żeberka. Mięso jest soczyste, pełne smaku i rozpływa się w ustach
W sobotę na obiad często robię takie żeberka. Mięso jest soczyste, pełne smaku i rozpływa się w ustach
Na Węgrzech robią takie leczo. Polacy będą zaskoczeni, że nie ma w nim tego składnika
Na Węgrzech robią takie leczo. Polacy będą zaskoczeni, że nie ma w nim tego składnika
Apetyczny dodatek do chleba zrobisz w kwadrans. Smakuje niemal jak pasztet, a nie ma grama mięsa
Apetyczny dodatek do chleba zrobisz w kwadrans. Smakuje niemal jak pasztet, a nie ma grama mięsa
W chłodne dni robię aromatyczną zupę. Przepis mam od cioci z Węgier
W chłodne dni robię aromatyczną zupę. Przepis mam od cioci z Węgier
Łączę kilka składników. Po chwili mam stertę puszystych placuszków
Łączę kilka składników. Po chwili mam stertę puszystych placuszków
Pod koniec gotowania wrzucam 1 kostkę. Sos pomidorowy jest smaczniejszy i bardziej aksamitny
Pod koniec gotowania wrzucam 1 kostkę. Sos pomidorowy jest smaczniejszy i bardziej aksamitny
Ewa Wachowicz robi najlepszą. Świetna na obiad i na kolację
Ewa Wachowicz robi najlepszą. Świetna na obiad i na kolację
Schabowe smażę po wiedeńsku. Są wielkie jak talerz, ale znikają w całości
Schabowe smażę po wiedeńsku. Są wielkie jak talerz, ale znikają w całości