Michał Wrzosek ma cenną radę. Wystarczy drobna zmiana, a oponka z brzucha zniknie raz‑dwa
Doktor dietetyki znowu w akcji. Pokazał, że odchudzanie nie zawsze musi oznaczać surowe wyrzeczenia i kulinarny ascetyzm. Specjalista znalazł przyjemną i smaczną alternatywę dla bardzo kalorycznych przekąsek. I takie coś, to my lubimy!
"Odchudzanie często kojarzy się z rezygnowaniem z ulubionych potraw i produktów. Ale czy rzeczywiście musi tak być?" - tymi słowami swoje nowe nagranie na YouTube rozpoczął popularny dietetyk kliniczny i trener sportowy doktor Michał Wrzosek. Specjalista od osiągania wymarzonej sylwetki postanowił pokazać, że nawet podczas odchudzania można cieszyć się smakiem jedzenia. Jak?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Bułeczki z kurczakiem zachwycają smakiem już od pierwszego kęsa. Nie sposób się im oprzeć
Według doktora dietetyki wystarczy odrobina sprytu i wiedzy, by zamiast bardzo kalorycznych przekąsek wybrać takie, które nie będą nam groziły szybkim i nieuchronnym przybieraniem na wadze. Michał Wrzosek wyjaśnił w swoim filmie, że skuteczność diety to nie tylko ultrazdrowe składniki i sztywne reguły. To, co jemy, musi nam też smakować. Inaczej szanse na to, że wytrzymamy w postanowieniach, są naprawdę bardzo niewielkie!
Deficyt kaloryczny według doktora Wrzoska
Doktor Michał Wrzosek po raz kolejny przypomniał swoim widzom, że odchudzanie to osiąganie deficytu kalorycznego. To oznacza, że nie zawsze musimy rezygnować z ulubionych potraw; musimy za to spalać więcej kalorii, niż przyjęliśmy. Jak to osiągnąć? Znajdując alternatywy dla bardzo kalorycznych produktów. Oto niektóre z tych, które wymienił dietetyk:
- Zamiana sera żółtego na mozzarellę typu light. Ser jest? Jest. Za to wielokrotnie mniej kaloryczny niż popularna gouda
- Zamiana parówek wieprzowych na drobiowe. Wrzosek przypomniał, że jakość parówek to nie tylko duża zawartość mięsa w składzie, ale również mniej kalorycznych i tłustych dodatków.
- Zamiana wieprzowego mięsa mielonego z łopatki na chude mięso mielone z kurczaka. To kolejny dobry wybór, który pozwoli nam ograniczyć kalorie w diecie.
- Zamiana napojów z cukrem na napoje "zero". Chociaż doktor dietetyki nie pochwala picia tego typu produktów, to jeśli już musimy to robić — postawmy na te ze słodzikiem. To nadal "syf", ale przynajmniej bez kalorii.
- Zamiana tuńczyka w oleju na tuńczyka w sosie własnym. Smak podobny, a znacznie mniej tłuszczu!
- Zamiana zwykłego majonezu na majonez wegański. Można też to zrobić inaczej; wymieszać majonez i jogurt grecki w proporcjach 1:1. To dobre rozwiązanie, za które podziękuje ci organizm!
Wszystko wskazuje na to, że rzeczywiście nawet podczas odchudzania można jeść... smacznie. A jakie są twoje pomysły na zdrowe alternatywy jedzeniowe? Daj nam znać!