Miękkie jak chmurka i gotowe w 10 minut. Te placuszki pokochasz od pierwszego kęsa
Kiedy nie ma czasu na drożdżowe ciasto, a chęć na coś domowego nie daje spokoju – sięgam po taratuszki. To puszyste, złociste placuszki z patelni, które smakują trochę jak racuchy, ale są dużo szybsze w przygotowaniu. Taratuszki kefirowe robi się z kilku podstawowych składników, bez czekania na wyrastanie, bez drożdży i bez miksera.
Czasem najprostsze smaki zostają z nami na dłużej niż najbardziej wyszukane desery. Tak właśnie jest z taratuszkami – puszystymi placuszkami z kefiru, które od lat królują w kuchniach naszych wschodnich sąsiadów. Dziś przeżywają prawdziwy renesans, bo zachwycają prostotą, szybkością przygotowania i… tą znajomą miękkością, którą zna się od pierwszego kęsa. Idealne na leniwe poranki, szybkie kolacje i wtedy, gdy w lodówce została resztka kefiru, a w głowie pustka. Taratuszki kefirowe udają się zawsze – i smakują każdemu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Hot dogi z sałatką i obłędnymi sosami. Po prostu palce lizać!
Przepis na taratuszki kefirowe
Taratuszki kefirowe to świetna propozycja dla tych, którzy cenią prostotę i smak dzieciństwa. Są tanie, szybkie, zawsze się udają – i znikają z talerza w mgnieniu oka. A przy tym możesz je modyfikować na milion sposobów.
Składniki:
- 250 ml kefiru (1 szklanka),
- 1 jajko (50 g),
- 1 łyżka roztopionego masła (12 g),
- 1 łyżka cukru waniliowego (12 g),
- 300 g mąki pszennej (2 szklanki),
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej,
- sól do smaku,
- olej rzepakowy do smażenia (ok. 5 g na porcję).
- cukier puder (opcjonalnie).
Przygotowanie:
- W misce mieszam kefir z jajkiem, roztopionym masłem i cukrem waniliowym, dodaję szczyptę soli, wsypuję mąkę przesianą z sodą i mieszam łyżką lub trzepaczką – ciasto powinno mieć gęstą, ale lejącą się konsystencję.
- Patelnię rozgrzewam z odrobiną oleju, nakładam porcje ciasta (np. łyżką), smażę taratuszki z obu stron na złoty kolor.
- Po usmażeniu odsączam je na ręczniku papierowym.
Czym właściwie są taratuszki?
Taratuszki to placuszki popularne w kuchni ukraińskiej, białoruskiej i rosyjskiej – proste, szybkie i bardzo domowe. Tradycyjnie robi się je na kefirze lub maślance, z dodatkiem sody, która reagując z kwasem mlekowym, tworzy puszyste, delikatne wnętrze. To świetny przykład kuchni oszczędnej, wykorzystującej to, co akurat jest pod ręką – bez marnowania i bez zbędnego kombinowania. Dziś wracają do łask jako comfort food – szybki, ciepły, pachnący domem.