PoradyNajgorszy dodatek do rosołu, a dodajemy go nagminnie. Powoduje tycie i choroby

Najgorszy dodatek do rosołu, a dodajemy go nagminnie. Powoduje tycie i choroby

Rosół - Pyszności; Foto GettyImages
Rosół - Pyszności; Foto GettyImages
04.06.2023 10:50, aktualizacja: 04.06.2023 11:36

Rosół to jedna z najprostszych i jednocześnie z najtrudniejszych zup, jakie kiedykolwiek przyjdzie nam zrobić. Aromatyczny i esencjonalny wywar zrobimy z łatwo dostępnych składników, nie ma też większej filozofii w kwestii gotowania wywaru. Problem pojawia się, kiedy zupa nie ma tyle smaku, ile byśmy sobie życzyli. Wtedy ratujemy się sztucznymi przyprawami, a to najgorszy wybór z możliwych. 

Kostka rosołowa to nic innego jak bomba kaloryczna w postaci utwardzonego tłuszczu z dodatkiem znacznej ilości soli i wzmacniaczy smaku. Skład tych sztucznych przypraw pozostawia wiele do życzenia. Na pierwszym miejscu listy składników zwykle znajduje się sól, a zaraz za nią wzmacniacze smaku. Następnie: cukier, utwardzany tłuszcz palmowy, aromaty i barwniki, a na końcu śladowe ilości suszonych warzyw i mięsa. I to wszystko ląduje w garnkach z rosołem. 

Najgorszy dodatek do rosołu. Używamy go nagminnie

Podkręca smak zupy, jest łatwo dostępna i prosta w użyciu. Kostka rosołowa to dla wielu osób składnik obowiązkowy rosołu. Trudno się dziwić - znajdziemy w niej między innymi sól i tłuszcz, czyli to, co nadaje zupie bardziej intensywnego smaku. Warto wiedzieć jednak, że produkt ten to tak naprawdę bomba kaloryczna, a przy tym mieszanka konserwantów, glutaminianu sodu, sztucznych aromatów i soli.

Skład kostek rosołowych pozostawia wiele do życzenia. Zwykle są bardzo bogate w sód, który jest podstawowym składnikiem soli. Spożywanie dużej ilości sodu może prowadzić do wzrostu ciśnienia krwi, zwiększając ryzyko chorób sercowo-naczyniowych, takich jak nadciśnienie tętnicze. Kostki rosołowe zawierają też substancje takie jak monosodowy glutaminian (MSG) i szczawiany, które są stosowane jako wzmacniacze smaku. Jednak niektóre osoby mogą być wrażliwe na te składniki i doświadczać objawów takich jak bóle głowy, nudności, skurcze mięśniowe i reakcje alergiczne.

Takich dodatków i konserwantów znajdziemy od groma na długiej liście składników kostek rosołowych. To barwniki, sztuczne aromaty, wzmacniacze smaku i inne substancje chemiczne. Barwnik taki jak karmel amoniakalny wywołuje choroby żołądka i wątroby, może też spowodować nadpobudliwość. Niekorzystny wpływ na zdrowie ma także tłuszcz utwardzony (jeden z głównych składników kostek), zwiększający ryzyko wystąpienia chorób serca i układu krążenia.

Czym doprawić rosół?

Naturalnym zamiennikiem kostek rosołowych jest lubczyk. Najlepszy jest ten świeży, ale również suszony doskonale podkreśli smak zupy. Do rosołu można dodać również cząber, liść laurowy i ziele angielskie oraz odrobinę kozieradki. Istnieją również przepisy, w których używa się grzybów i czosnku jako dodatków do rosołu. Nie zapominajmy też o klasycznych pieprzu - najlepiej ziarnistym - i soli. Podczas serwowania warto dodać do zupy odrobinę świeżej natki pietruszki. 

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także