PoradyPolacy często nie wiedzą, więc rybak z Łeby tłumaczy. Łatwo się nabrać na świeżą rybę

Polacy często nie wiedzą, więc rybak z Łeby tłumaczy. Łatwo się nabrać na świeżą rybę

Rybak z Łeby opowiada o tym, jak kupić naprawdę świeżą rybę
Rybak z Łeby opowiada o tym, jak kupić naprawdę świeżą rybę
Źródło zdjęć: © Wirtualna Polska
Magdalena Pomorska

09.08.2024 12:45, aktual.: 09.08.2024 14:22

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Mrożona ryba to nie tylko postrach Magdy Gessler w "Kuchennych rewolucjach". Jadąc na wakacje nad morze, większość osób boi się, że natnie się na mrożoną, niesmaczną i kiepską rybę w restauracji. Reporter WP Jakub Bujnik zapytał rybaka z Łeby, jak wybrać świeżą rybę w lokalu lub na targu rybnym.

O świeżej rybie w nadmorskiej knajpce krążą już legendy. Niestety, nierzadko spotkać się można z oszukanymi propozycjami, które tylko udają lokalne produkty prosto z morza. Niektórych gatunków proponowanych w menu nawet nie spotkamy w polskich wodach. Dlatego warto poznać krótką listę ryb, które w sezonie faktycznie regularnie łowione są przez polskich rybaków. Reporter WP Jakub Bujnik odwiedził Łebę i przepytał eksperta prosto z kutra. Lepszej rekomendacji trudno szukać gdzie indziej, niż u źródła połowów. A odpowiedź o mrożonej rybie, nie była taka jednoznaczna, jak może się wydawać.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Gatunki ryb prosto z Bałtyku

Mnogość propozycji w każdym z barów i restauracji, gdzie frytura to jeden z elementów wyposażenia kuchni, może wywołać konsternację. Są jednak takie gatunki ryb, które po prostu w sezonie w naturalny sposób, bez długiego transportu, lądują bezpośrednio z morza do gastronomicznych chłodni.

Flądra, dorsz, turbot, gładzica, okoń, sandacz - wyjaśnił rzeczowo reporterowi rozmówca.

I faktycznie, te ryby królują w nadmorskich lokalach. Co ciekawe, nierzadko można trafić na leszcza - co też potwierdza w swojej wypowiedzi rybak. Czy to zawsze ryby świeże, a może jednak zdarzają się mrożone? I jak w 100 proc. zapewnić sobie świeżą rybę? Na to pytanie ekspert też odpowiedział.

Mrożona czy świeża - jak to jest z tą rybą?

Połów ryb zaczyna się już od maja, a wiele zależy od warunków m.in. pogodowych. Z kolei sezon wakacyjny to dopiero końcówka czerwca. Właściciele i szefowie kuchni nierzadko zabezpieczają się i kupując w maju ryby, odpowiednio je mrożą. To forma przechowywania żywności, która jest bezpieczna dla produktów, pod warunkiem, że zadba się o odpowiedni sprzęt AGD, materiały do mrożenia i opisy mrożonych składników. Nie jesteśmy w stanie niestety zorientować się, czy podana i już usmażona ryba była mrożona, czy nie. Możemy liczyć jedynie na szczerą odpowiedź obsługi. A jeśli naprawdę zależy nam na świeżej rybie, to wybierzmy się w sezonie na targ rybny. Rybak z Łeby podkreślił, że obecnie wśród klientów dominują osoby starsze, więc być może pora to zmienić i szukać najlepszych jakościowych ryb u źródła.

Dlatego pamiętajmy, że największą szansą na zakup świeżej ryby według naszego rozmówcy, jest wybór gatunków, które można spotkać w Bałtyku. Zdaniem rybaka rozsądną opcją jest też po prostu wybranie się na targ rybny.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także