Nie musisz przepłacać w smażalni. Te rybki są tanie i bardzo zdrowe

Lekarze i dietetycy zalecają, aby ryby gościły z naszym jadłospisie przynajmniej dwa razy w tygodniu. Niestety, nie każdego na to stać, bowiem większość z nich jest bardzo droga. Ale nie wszystkie. Jakie ryby kupować, żeby nie wydać fortuny?

Jak nie wydać fortuny na ryby?
Jak nie wydać fortuny na ryby?
Źródło zdjęć: © Unsplash

18.08.2023 | aktual.: 18.08.2023 14:45

Ryby, zwłaszcza te tłuste, takie jak makrela czy łosoś, obfitują w białko, a także kwasy z grupy omega, które są niezbędne dla prawidłowej pracy układu odpornościowego i nerwowego. Dietetycy zalecają, aby jeść je przynajmniej dwa razy w tygodniu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Niestety, ryby są drogie, bowiem kilogram łososia kosztuje około 75 złotych. Podobnie lubiany dorsz, pstrąg czy halibut. Wyjaśniamy, gdzie kupić wartościowe, a zarazem, stosunkowo tanie ryby.

Tanie i wartościowe ryby, które kupisz w każdym supermarkecie

Mieszkańcy nadmorskich miejscowości mają prawdziwe szczęście, bowiem mają nieustanny dostęp do świeżo złowionych ryb. Co więc z mieszkańcami reszty Polski? Gdzie kupić rybę i jak nie wydać na nią fortuny? Smaczne, zdrowie i niskokaloryczne ryby kupisz w niemalże każdym dużym markecie.

Nie musisz jednak od razu sięgać po łososia, węgorza czy dorsza. Okoń to ryba, która występuje na terenie całej Polski, zarówno w słonych jak i słodkich zbiornikach wodnych. Mięso okonia jest bardzo niskokaloryczne, bowiem 100 gramów dostarcza zaledwie 107 kalorii i aż 18 gramów białka, a także witaminy z grupy B i witaminę D. Kupisz go w większości dużych marketów, a także w sklepach rybnych. Za kilogram ryby zapłacisz ok. 40 złotych.

Płoć to jedna z najmniej kalorycznych ryb — w 100 gramach ryby znajduje się zaledwie 90 kalorii. Podobnie jak okoń, obfituje w witaminy z grupy B oraz witaminę D, a także kwasy omega-3. To dość koścista ryba, jednak przy odpowiednio długim duszeniu czy też pieczeniu, ości odejdą bez problemu.

Tanie ryby, które dostaniesz tylko w sezonie

Belona to ryba występująca naturalnie na terenie Oceanu Atlantyckiego, jednak w maju odwiedza nasz rodzimy Bałtyk. W tym czasie często pojawia się w smażalniach. To bardzo zdrowia i stosunkowo tania ryba, którą warto zamówić w nadmorskiej restauracji. Cena za kilogram zwykle nie przekracza... 17 złotych.

Zatrzymajmy się na chwilę przy smażalniach. Jesteś na wakacjach nad Bałtykiem i masz ochotę na rybę prosto ze smażalni? Nie zamawiaj dorsza czy halibuta, które w sezonie są wyjątkowo drogie. Zamiast tego, wybierz flądrę, która obfituje w cenne kwasy omega-3, w tym DHA i EPA, które pozytywnie oddziałują na układ nerwowy. Cena za kilogram flądry nie przekracza 40 złotych.

Źródło artykułu:Pysznosci.pl
rybycena rybyryby kalorycznosc
Wybrane dla Ciebie