Dodaj do ogórków tego typu igły a wyjdą genialne kiszone. Mało kto zna ten sposób
07.06.2023 08:48, aktual.: 15.09.2023 14:00
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Ogórki kiszone spotkamy niemalże w każdym polskim domu. W końcu to nasza narodowa duma i tradycja, bez której nie wyobrażamy sobie obiadów. Ukiszone warzywa mogą przez cały rok stać na półce w piwnicy lub spiżarni i nic złego się im nie stanie.
Każdy przepis warto czasem zaktualizować i dodać coś nowego. W przypadku kiszonych ogórków idealnie sprawdzą się... sosnowe igły. Wydawać mogłoby się, że ten składnik zupełnie tu nie pasuje, ale zmienicie zdanie, gdy przetestujecie patent.
Zobacz także
Ogórki z igłami sosnowymi - dlaczego warto to łączyć? Jest kilka powodów
Do kiszonek często wrzucaliśmy liście wiśni, czereśni lub malin. Dzięki nim warzywa były bardziej jędrne i miały bardzo ciekawy aromat. Jak zatem wygląda sprawa z igłami sosnowymi. Jest bardzo podobnie. Dzięki temu składnikowi ogórki zachowają swoją jędrność, będą dłużej świeże i chrupkie. Ponadto wzbogacą ich smak i aromat. Koniecznie wrzućcie igiełki to słoika na samym początku przygotowywania kiszonki.
Tak przygotowane warzywa mają wiele właściwości prozdrowotnych. Wykazują działanie przeciwbakteryjne, odkażające, rozkurczowe i przeciwzapalne. Ułatwiają także wykrztuszanie wydzieliny z płuc i oskrzeli. Wszystko za sprawą omawianego wyżej dodatku.
Co jeszcze można przygotować z sosny?
Ogórki kiszone z igłami z tego drzewa to nie jest jedyne dobrodziejstwo kulinarne. Próbowaliście już kiedyś syropu z sosny? Jeśli nie, to koniecznie go przygotujcie. Na początku czeka was krótka wycieczka do lasu lub parku po młode pędy sosnowe. Musi być w nich bardzo dużo żywicy. Składnik umieśćcie w misce lub dużym słoiku i zasypcie cukrem w proporcji 1:1. Odstawcie go na parapet. Musicie uzbroić się w cierpliwość, bo cały proces trwa od dwóch do trzech tygodni. W tym czasie pędy zaczną wypuszczać syrop, który możecie przelać do butelki (najlepiej ciemnej i z odpowiednim zamknięciem), a następnie schować do lodówki. Tę prozdrowotną i dobroczynną miksturę pijcie codziennie. Najlepiej sprawdzi się jednak w sezonie jesiennym lub wiosennym, kiedy najbardziej grasują wirusy grypy lub przeziębienia.