NewsyChciała zaoszczędzić na zakupach, teraz grożą jej lata w więzieniu. Wszystko przez małe oszustwo

Chciała zaoszczędzić na zakupach, teraz grożą jej lata w więzieniu. Wszystko przez małe oszustwo

Oszukiwanie przy kasie samoobsługowej to coraz częstsza praktyka, na którą decyduje się wielu klientów w supermarketach i nie tylko. Tego typu rozwiązania spotkamy nie tylko w marketach, ale również w drogeriach, czy restauracjach fast-food. O tym, że oszukiwanie nie popłaca, przekonała się ostatnio jedna z klientek marketu w Ostrowcu Świętokrzyskim.

Oszukiwanie przy kasie - Pyszności; Foto Canva.com
Oszukiwanie przy kasie - Pyszności; Foto Canva.com

19.10.2022 15:41

Oszukiwała przy kasie samoobsługowej - grozi jej 8 lat więzienia!

Proceder, związany z oszukiwaniem przy kasach samoobsługowych jest coraz bardziej powszechny w polskich sklepach. Polega on na nabijaniu drogich produktów, jako te najtańsze. Niejednokrotnie, mogliśmy usłyszeć w mediach, że ktoś próbował kupić telewizor, ważąc go jako cebulę lub pomarańcze jako ziemniaki. Na podobne działanie, w ostatnim czasie, zdecydowała się jedna z klientek marketu w Ostrowcu Świętokrzyskim, która postanowiła za swoje zakupy zapłacić przy kasie samoobsługowej. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że ich wartość zaniżyła aż o 230 zł.

Kasa - Pyszności; Foto canva.com
Kasa - Pyszności; Foto canva.com

Chcąc zaoszczędzić, zdecydowała się włożyć produkty spożywcze i chemiczne do dwóch papierowych torebek. Następnie, postanowiła je zważyć jako jabłka. Na szczęście, całą sytuację natychmiast zauważyła ochrona marketu, która postanowiła zgłosić sprawę policji. Teraz, nieuczciwej klientce grozi postępowanie sądowe. To pokazuje, że oszukiwanie przy kasie samoobsługowej nie popłaca.

Co na to polski kodeks karny?

Próba oszukania sklepu na kwotę 230 zł poskutkowało tym, że klientce grozi kara aż do 8 lat pozbawienia wolności. Tego typu praktyki przez polskie prawo, traktuje się jako oszustwo. I wartość poniesionych strat nie ma tu żadnego znaczenia, bo podobna kara grozi nawet w przypadku próby kradzieży jednej bułki. Każdy tego typu czyn, po zgłoszeniu policji, kwalifikuje się jako przestępstwo.

Kasa samoobsługowa - Pyszności; Foto Canva.com
Kasa samoobsługowa - Pyszności; Foto Canva.com

Polski kodeks karny, za oszukiwanie przy kasie samoobsługowej, przewiduje karę od sześciu miesięcy do ośmiu lat pozbawienia wolności. Dlatego też podobne czyny po prostu nie popłacają. Sytuacje z polskich sklepów, pokazują jednak, że nie zawsze tak się dzieje. Pamiętajmy, że sklepy są wyposażone w kamery monitoringu, a kasy samoobsługowe wyposażane są w coraz lepsze systemy, zapobiegające kradzieżom.

Zobacz na naszym kanale YouTube przepis na domowy paprykarz z makrelą i dorszem:

Wybrane dla Ciebie