Piwo kremowe. Przepyszny deser w stylu Harry’ego Pottera

Jeden z ulubionych napitków w świecie czarodziejów. By skosztować przepysznego piwa kremowego, nie trzeba szukać gospody Pod Trzema Miotłami, chętnie odwiedzanej przez uczniów Hogwartu. Możemy je przyrządzić we własnym domu, i to bez udziału magii. Oto przepis na piwo kremowe prosto z Hogwartu!

ObrazekPyszności - Fot. Facebook/Getty Images
Katarzyna Gileta
„Wiecie co – powiedział Ron, szczękając zębami – a może byśmy tak poszli pod Trzy Miotły i strzelili sobie po kuflu kremowego piwka? Harry zgodził się z ochotą, bo wiatr ostro zacinał i przemarzły mu już ręce, więc przeszli na drugą stronę ulicy i po dziesięciu minutach stanęli przed małą gospodą. W środku było tłoczno, hałaśliwie, ciepło i mglisto (…). Harry i Hermiona znaleźli wolny stolik między oknem i piękną choinką bożonarodzeniową, stojącą obok kominka. Ron przyszedł po pięciu minutach, niosąc trzy dymiące cynowe kufle grzanego kremowego piwa”

– czytamy w powieści „Harry Potter i Więzień Azkabanu”.

To tylko jeden z fragmentów słynnego cyklu J.K. Rowling, w którym pojawia się ulubiony napój młodych czarodziejów. Mimo swojej nazwy piwo kremowe nie ma wiele wspólnego z popularnym chmielowym trunkiem. To mleczny napitek o posmaku toffi, po który mogą sięgać nawet nastolatkowie, gdyż zawiera minimalną ilość alkoholu, co odczuwają jedynie skrzaty, z uwagi na niewielki rozmiar oraz wyjątkowo słabe głowy.

Co to jest piwo kremowe?

Pienisty napój, sprzedawany zarówno na ciepło, jak i na zimno, na pewno jednak wprawia w dobry nastrój. Czy jest wymysłem Rowling? Zdaniem znawców historii kulinarnej autorka „Harry’ego Pottera” zainspirowała się istniejącym realnie specjałem, znanym w Wielkiej Brytanii jako piwo maślane. Najwcześniejsza wzmianka na jego temat pochodzi z poradnika „The Good Huswifes Handmaide for the Kitchin”, opublikowanego w Londynie w… 1588 roku.

Napój przyrządzano z piwa, cukru, jajek oraz masła i wzbogacano korzennymi przyprawami, zwłaszcza gałką muszkatołową i goździkami. Inny stary przepis, zamieszczony w książce kucharskiej Roberta Maya z 1664 r., zatytułowanej „The Accomplisht Cook”, zalecał dodatek korzenia lukrecji i anyżu.

Dziś w Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych możemy kupić gotowe piwo kremowe (dostępne niekiedy także w Polsce, w sklepach internetowych), produkowane na bazie wody gazowanej, cukru, ekstraktu waniliowego, barwników (m.in. karmelowego) oraz aromatów. Czy zasmakowałoby Harry’emu? Chyba niekoniecznie.

Na szczęście napój, bardziej zbliżony do książkowego oryginału, możemy przyrządzić w domu. Oto dwa proste pomysły na piwo kremowe.

Piwo kremowe z karmelkami

W rondelku ustawionym na średnim ogniu rozpuszczamy masło (szklanka) i karmelki, sklepowe lub zrobione samodzielnie (1,5 szklanki). Gdy oba składniki się połączą, dodajemy cukier trzcinowy (2 łyżki) i syrop klonowy (3 łyżki). Dokładnie mieszamy, po czym wlewamy maślankę (4 szklanki), cały czas mieszamy, aż do uzyskania odpowiedniej temperatury napoju, który przelewamy do kubków i serwujemy z bitą śmietaną. Jak ją przygotować? Dobrze schłodzoną śmietanę kremówkę wystarczy ubić z cukrem waniliowym (2 łyżeczki) albo ziarenkami zeskrobanymi z laski wanilii.

Piwo kremowe można też przyrządzić w wersji na zimno. Ciepłą masę z masła, karmelków, cukru i syropu klonowego, przelewamy do blendera, dolewamy schłodzoną w lodówce maślankę (3 szklanki) i lód (2 szklanki), miksujemy aż do uzyskania jednolitej konsystencji, po czym przelewamy do schłodzonych szklanek. Oczywiście podajemy z bitą śmietaną, ewentualnie także karmelkami.

Piwo kremowe z alkoholem

Wersja dla dorosłych miłośników Harry’ego Pottera. Zaczynamy od utarcia dwóch żółtek z drobnym cukrem trzcinowym (4 łyżki). Następnie do rondelka z grubym dnem wlewamy jasne piwo (0,5 l) i 30-procentową śmietankę (100 ml), doprawiamy mielonymi przyprawami: cynamonem i goździkami (po łyżeczce) oraz imbirem (pół łyżeczki). Dodajemy też ekstrakt waniliowy (łyżka). Podgrzewamy, jednak uważając, by nie zagotować zawartości, którą później dodajemy po łyżce do masy z cukru i żółtek, cały czas ucierając. Gdy powstanie gęsty napój o jednolitej konsystencji, przelewamy go do kubków. Podajemy oczywiście z bitą śmietaną.

Korzystałem z książki Rity Mock-Pike „Kuchnia Hogwartu”.

Autor: Rafał Natorski

<strong>Przepis na pysznie ziemniaczane spiralki znajdziesz na naszym kanale YouTube</strong>

Wybrane dla Ciebie

Ani ziemniak, ani batat. Na zdrowe i chrupiące frytki sprawdzi się inne warzywo
Ani ziemniak, ani batat. Na zdrowe i chrupiące frytki sprawdzi się inne warzywo
Odkąd mam ten przepis, nie kupuję ciastek w sklepie. Cała rodzina chwali aż miło
Odkąd mam ten przepis, nie kupuję ciastek w sklepie. Cała rodzina chwali aż miło
Żółtko zmieniło kolor po ugotowaniu? Sprawdź, o czym to świadczy
Żółtko zmieniło kolor po ugotowaniu? Sprawdź, o czym to świadczy
Różowe śliwki dwa razy droższe niż węgierki. Sprawdziłam, czy warto tyle zapłacić
Różowe śliwki dwa razy droższe niż węgierki. Sprawdziłam, czy warto tyle zapłacić
Zupa, której nie odmówisz. Tak pyszna i rozgrzewająca, że będziesz jeść miskę za miską
Zupa, której nie odmówisz. Tak pyszna i rozgrzewająca, że będziesz jeść miskę za miską
Zawsze dodaję do mielonych tę przyprawę. Świetnie podkreśla i wydobywa smak mięsa
Zawsze dodaję do mielonych tę przyprawę. Świetnie podkreśla i wydobywa smak mięsa
Od lat uchodzi za towar luksusowy. Kiedyś karmili nim więźniów
Od lat uchodzi za towar luksusowy. Kiedyś karmili nim więźniów
Nietypowy składnik zamykam w słoiku. Następnego dnia mam pyszną pastę do kanapki
Nietypowy składnik zamykam w słoiku. Następnego dnia mam pyszną pastę do kanapki
Dzieciaki wracają na treningi. Domowy izotonik z tym składnikiem sprawdzi się lepiej niż ze sklepu
Dzieciaki wracają na treningi. Domowy izotonik z tym składnikiem sprawdzi się lepiej niż ze sklepu
Do kaszy dodaję ulubione grzyby. Zapach sprowadził nawet sąsiadkę
Do kaszy dodaję ulubione grzyby. Zapach sprowadził nawet sąsiadkę
Lepszy niż bagietka czosnkowa. Zrobiłam do sałatki na wrześniowy piknik
Lepszy niż bagietka czosnkowa. Zrobiłam do sałatki na wrześniowy piknik
Ciotka pokazała mi, jak zeszklić cebulę. Jej sekretem jest dodatek, który sypie pod koniec smażenia
Ciotka pokazała mi, jak zeszklić cebulę. Jej sekretem jest dodatek, który sypie pod koniec smażenia