Pod koniec gotowania dodaję łyżkę do pomidorowej. Podbija smak i nadaje jej aksamitną konsystencję

Zupa pomidorowa z tym dodatkiem to prosta modyfikacja klasycznego przepisu, która całkowicie zmienia jego charakter. Nieoczywisty składnik nadaje zupie aksamitną konsystencję, łagodzi kwasowość pomidorów i wzbogaca smak o subtelną głębię.

Czy warto dodać masło do zupy pomidorowej?Czy warto dodać masło do zupy pomidorowej?
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Kamila Cyganek
Aleksandra Szymczycha

Zupa pomidorowa to klasyk polskiej kuchni, który znają niemal wszyscy – prosta, aromatyczna i kojąca. Jednak nawet najbardziej tradycyjne dania można delikatnie udoskonalić. Jednym z najprostszych, a zarazem najbardziej efektownych sposobów na podbicie smaku pomidorowej jest… dodanie odrobiny masła. Choć to nieoczywisty składnik w tym kontekście, potrafi zdziałać kulinarne cuda.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Bez garnka i gotowania na kuchence. Litewska zupa to najlepszy obiad na upały

Dlaczego masło robi różnicę?

Masło dodaje zupie kremowości, łagodzi kwaśność pomidorów i nadaje całości subtelną, aksamitną głębię. Tłuszcz zawarty w maśle działa jak nośnik smaku – sprawia, że przyprawy i aromaty są bardziej wyczuwalne, a pomidorowy charakter staje się pełniejszy i "okrąglejszy". Szczególnie dobrze sprawdza się w wersjach zupy, które bazują na przecierze pomidorowym lub passacie, gdzie może brakować tej naturalnej miękkości.

Kiedy i jak dodać masło do zupy pomidorowej?

Najlepiej dodać łyżkę masła pod koniec gotowania – kiedy zupa jest już doprawiona, a ogień został wyłączony. Dzięki temu masło nie rozwarstwi się ani nie straci aromatu. Można też zastosować tzw. montowanie zupy masłem, czyli energiczne wmieszanie go tuż przed podaniem – to trik znany z kuchni francuskiej.

Z czym masło najlepiej współgra w pomidorowej?

Masło świetnie łączy się z dodatkami takimi jak świeża bazylia, śmietanka, czosnek czy starty parmezan. Można też wzbogacić zupę o kilka kropel sosu sojowego lub szczyptę cukru – w połączeniu z masłem tworzą naprawdę harmonijną całość. Warto też spróbować wersji z dodatkiem pieczonych pomidorów – z masłem smak nabiera wyrafinowania, choć przepis pozostaje prosty.

Przepis na zupę pomidorową z masłem

Czasem nie trzeba rewolucji, by odmienić dobrze znane danie – wystarczy łyżka masła. To drobny gest, który nadaje zupie pomidorowej nowy wymiar: bardziej kremowy, głębszy i po prostu… domowy. Jeśli jeszcze nie próbowałeś tej wersji, czas dać jej szansę – zwłaszcza w chłodniejsze dni, kiedy potrzeba czegoś naprawdę kojącego.

Składniki (na 4 porcje):

  • 1 łyżka masła (najlepiej prawdziwego, 82%),
  • 1 łyżka oleju roślinnego (np. rzepakowego, do podsmażenia),
  • 1 średnia cebula,
  • 2 ząbki czosnku,
  • 500 ml passaty pomidorowej lub 1 puszka pomidorów krojonych,
  • 1 łyżka koncentratu pomidorowego,
  • 750 ml bulionu warzywnego lub drobiowego,
  • 1 łyżeczka cukru (opcjonalnie, do złamania kwasowości),
  • sól i pieprz do smaku,
  • 2 łyżki śmietanki 18% (opcjonalnie),
  • świeża bazylia lub natka pietruszki do podania,
  • makaron, ryż lub grzanki (wedle uznania).

Sposób przygotowania:

  1. Na patelni rozgrzej olej i wrzuć drobno posiekaną cebulę. Gdy się zeszkli, dodaj przeciśnięty czosnek i smaż przez kilkanaście sekund.
  2. Następnie przełóż całość do garnka, dodaj passatę pomidorową (lub pomidory z puszki) oraz koncentrat. Wymieszaj i smaż kilka minut, aż pomidory lekko zgęstnieją i nabiorą intensywności.
  3. Zalej wszystko gorącym bulionem, dodaj szczyptę cukru, sól i pieprz do smaku, po czym gotuj zupę przez około 20 minut na małym ogniu.
  4. Na sam koniec, gdy zupa jest już gotowa, zdejmij ją z ognia i dodaj łyżkę masła. Dokładnie wymieszaj, by masło się rozpuściło i połączyło z całością.
  5. Dla bardziej kremowego efektu możesz dodać również odrobinę śmietanki. Zupę podawaj gorącą, z ulubionym dodatkiem – makaronem, ryżem lub chrupiącymi grzankami, posypaną świeżymi ziołami.
Wybrane dla Ciebie
Płatki owsiane nie dla każdego. Oto kto powinien z nich zrezygnować
Płatki owsiane nie dla każdego. Oto kto powinien z nich zrezygnować
Gessler sypie do kopytek. Wychodzą puszyste jak chmurka
Gessler sypie do kopytek. Wychodzą puszyste jak chmurka
Mówi się o nich "ubogie kotlety", ale są smaczne. Zrobisz je za grosze
Mówi się o nich "ubogie kotlety", ale są smaczne. Zrobisz je za grosze
Dodaj łyżkę do marynaty. Mięso będzie kruche jak nigdy wcześniej
Dodaj łyżkę do marynaty. Mięso będzie kruche jak nigdy wcześniej
Te produkty mogą zastąpić masło. Nadają odpowiednią konsystencję daniom i chrupkość wypiekom
Te produkty mogą zastąpić masło. Nadają odpowiednią konsystencję daniom i chrupkość wypiekom
Na Wszystkich Świętych robię dużą miskę. Ta sałatka znika szybciej ze stołu niż jarzynowa
Na Wszystkich Świętych robię dużą miskę. Ta sałatka znika szybciej ze stołu niż jarzynowa
Biorę serek wiejski, jajka i banana. Po chwili mam placki, które rozpływają się w ustach
Biorę serek wiejski, jajka i banana. Po chwili mam placki, które rozpływają się w ustach
Gołąbki bez zawijania przygotowuję z taką kaszą. Nie narobię się, a jest co jeść przez 2 dni
Gołąbki bez zawijania przygotowuję z taką kaszą. Nie narobię się, a jest co jeść przez 2 dni
Mizerię po azjatycku robię przez cały rok. Bardziej chrupiącej nie jadłam nigdy wcześniej
Mizerię po azjatycku robię przez cały rok. Bardziej chrupiącej nie jadłam nigdy wcześniej
Żadna chrupiąca panierka. Schabowe robię po parysku i każdy sięga po dokładkę
Żadna chrupiąca panierka. Schabowe robię po parysku i każdy sięga po dokładkę
Światowa gwiazda w polskim barze mlecznym. "Niczym się nie wyróżniała"
Światowa gwiazda w polskim barze mlecznym. "Niczym się nie wyróżniała"
Zrobię do sałatek na Halloween. Tureckie kulki zawsze cieszą się dużym powodzeniem
Zrobię do sałatek na Halloween. Tureckie kulki zawsze cieszą się dużym powodzeniem
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja serwisu Pyszności