Polacy kupują coraz częściej. Niektórzy jednak popełniają błędy podczas pieczenia i wybuchają
Dopiero od niedawna zaczęły masowo się pojawiać na jarmarkach bożonarodzeniowych i w marketach. Chociaż nadal niektóre osoby mylą je ze zwyczajnymi kasztanami, jadalna odmiana zyskuje coraz większe grono fanów również w Polsce. W świątecznych budkach wydasz na nie majątek, a przygotowanie ich w domu wcale nie jest trudne.
Kasztany jadalne różnią się od zwyczajnych cienką błyszczącą skórką w ciemniejszym kolorze i charakterystycznym czubkiem. W środku znajduje się słodki, jadalny miąższ, a należy pamiętać o tym, że miąższ kasztanów zwyczajnych jest toksyczny. Co więcej, jadalna odmiana jest nie tylko pyszna, ale i wartościowa pod względem odżywczym. Dostarcza do organizmu pożywną skrobię, dużo błonnika, witaminy z grupy B i minerały takie jak magnez i potas. Kasztany można też zmielić na mąkę, która jest bezglutenowa.
Domowe zapiekanki z pieczarkami. Już nigdy więcej nie kupisz ich na mieście
Jak przygotować kasztany do pieczenia?
Nie wystarczy wrzucić do piekarnika – pod wpływem wysokiej temperatury pod skórką tworzy się ciśnienie, które powoduje eksplozję. Dlatego kasztany przed pieczeniem należy ponacinać. Ostrym nożem zrób krzyżyk po wypukłej stronie, aby para wodna mogła się wydostać. Następnie zalej kasztany ciepłą wodą i pozostaw na 15 minut – wtedy skórka zrobi się bardziej elastyczna. Wyjmij je z wody, osusz na ręczniku papierowym i wrzuć do piekarnika
Kasztany piecz w temperaturze 200 stopni Celsjusza przez ok. 25 minut. W tym czasie możesz kilka razy je przemieszać, aby upiekły się równomiernie. Ale nie jest to jedyna możliwa metoda obróbki. Możesz je także uprażyć na patelni lub ugotować w garnku – wtedy należy wrzucić je do wrzątku i gotować przez 30–40 minut.
Obieranie kasztanów tylko dla odważnych
Niestety przy obieraniu kasztanów można sobie poparzyć palce. Skórka najłatwiej schodzi na gorąco, a gdy przekąska wystygnie, miąższ twardnieje i skórka mocniej do niego przylega – wtedy jest już trudna do oderwania. Dlatego kasztany warto obierać partiami, jeszcze parujące, najlepiej owinięte w ściereczkę, która chroni dłonie, a jednocześnie zatrzymuje ciepło. Jeśli jednak zdążą ostygnąć, można je na chwilę włożyć z powrotem do gorącego piekarnika albo przykryć rozgrzaną miską — ciepło ponownie rozluźni błonkę i pozwoli zdjąć ją bez walki.
Nie tylko na przekąskę
Pieczone kasztany znajdują szerokie zastosowanie w kulinariach. Chociaż dopiero oswajamy się z nimi w charakterze świątecznej przekąski, świetnie sprawdzają się również jako dodatek do potraw wytrawnych, zup oraz deserów. Są znakomitym składnikiem purée, a także farszów do drobiu. Po zmiksowaniu zmieniają się w gładki, lekko słodkawy krem, którym można przełożyć ciasto, a sosom dodają szlachetnej głębi. Dobrze łączą się z pieczonymi warzywami korzeniowymi, grzybami i dziczyzną, a w słodkiej wersji świetnie podkreślają smak czekolady i wanilii.