To nie są zwykłe chrupki, lecz prawdziwy rarytas. Ile kosztują najdroższe chipsy na świecie?
Szwedzki mikrobrowar rzemieślniczy St. Erik’s, słynący z produkcji wysokiej jakości piw, stworzył luksusowe chipsy. Za jedno opakowanie chrupiącego przysmaku, w którym mieści się jedynie 5 chipsów, trzeba zapłacić ponad 200 zł. Z czego jest zrobiona ta wyjątkowa przekąska?
Luksusowy rarytas
Jedno opakowanie tego rarytasu kosztuje prawie 60 dolarów (co w przeliczeniu na polski złoty daje kwotę ok. 217 zł). Jeśli teraz wyobrażasz sobie, że za taką cenę czeka cię olbrzymia paczka, którą możesz chrupać przez wiele wieczorów, to kolejna niespodzianka. Otóż w opakowaniu znajduje się jedynie… pięć sztuk indywidualnie zapakowanych chipsów!
Produkt pojawił się na rynku w bardzo limitowanej edycji - do sprzedaży trafiło jedynie 100 zestawów. Każdy z chipsów został starannie umieszczony w czarnym pudełku i opatrzony certyfikatem autentyczności od firmy St. Erik's. Choć płacenie niemal 15 dolarów za jednego chipsa może wydawać się fanaberią, te unikatowe zestawy wyprzedały się błyskawicznie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tortillowe szaszłyki z wołowiną. Pomysł na ciepłą przekąskę z piekarnika
Nadzwyczajne chipsy
Chipsy to rodzaj przekąski, która nie kojarzy się z niczym luksusowym, a wręcz przeciwnie – to jedna z przekąsek z niższej półki cenowej, jest prosta, łatwo dostępna i raczej niezbyt zdrowa. Należą do produktów wysokoprzetworzonych, zawierają niewiele naturalnych składników, zaś sporą ilość dodatków (np. wzmacniacze smaku, konserwanty czy sztuczne aromaty). Poza tym chipsy mają dużo soli, są bogate w niezdrowe tłuszcze nasycone i izomery trans oraz akrylamid (związek o rakotwórczym działaniu).
Jednym słowem to puste kalorie, wzmagające apetyt i uzależniające smakowo. Kojarzą się z szybką, niezdrową przekąską serwowaną podczas imprez czy odwiedzin znajomych lub podczas wieczornego seansu filmowego.
Jednak ta odsłona chipsów to zupełnie inna liga, dlatego firma St. Erik's zaleciła potencjalnym klientom, by odłożyli na ten wydatek pieniądze - zapewniając, że cena odzwierciedla jakość składników wykorzystanych do stworzenia każdego chrupiącego chipsa.
Jak smakują chipsy za 200 zł?
Wspólnie z narodowymi szefami kuchni Szwecji, marka postawiła sobie za cel stworzenie wyjątkowego chipsa, oferującego luksusowe doznania smakowe. Wykorzystali do tego rzadkie i trudno dostępne składniki, takie jak: migdałowe ziemniaki Ammärnas — rosnące wyłącznie na stokach o ekspozycji południowej — oraz cebulę z Leksand — uprawianą tylko w dokładnie określonym czasie: od 18 maja do 10 sierpnia. Do listy luksusowych składników dodano także grzyby matsutake, truflowe wodorosty, koper królewski oraz piwo typu India Pale Ale, które nadało chipsom subtelną goryczkę i nutę chmielową, dobrze znaną miłośnikom dobrego piwa. Mieszanka tych wszystkich oryginalnych i ekskluzywnych dodatków zaowocowała powstaniem przekąski pretendującej do tytułu najdroższego chipsa, jaki kiedykolwiek sprzedano.
Każdy z chipsów był przygotowywany w bardzo szczególny sposób. Po pierwsze został wykonany ręcznie przez szefa kuchni Pi Le. Po drugie wszystkie składniki, których użyto do ich produkcji pochodziły z różnych regionów nordyckich. Truflowe wodorosty zostały zebrane na odległych Wyspach Owczych, koper królewski pochodził z Półwyspu Bjäre w Szwecji, a grzyby matsutake pozyskano w północnych lasach Szwecji przez zbieraczy w bawełnianych rękawiczkach.
Co wiemy o producencie wyjątkowych chipsów?
Firma St. Erik’s to szwedzki mikrobrowar rzemieślniczy, słynący z produkcji wysokiej jakości piw. Marka posiada długoletnią tradycję i doświadczenie w produkcji swoich wyrobów. Założona została w 1859 roku i przez lata zyskała reputację jednej z najbardziej prestiżowych i rozpoznawalnych firm piwowarskich w Szwecji. Mimo tego, że obecnie funkcjonuje jako nowoczesny browar rzemieślniczy, czerpie z wieloletniej tradycji warzenia piwa i łączy klasyczne receptury z wysoką jakością i nowoczesnym podejściem do smaku.
Szwedzki browar specjalizuje się przede wszystkim w piwach typu IPA i APA, a także w piwach sezonowych, skierowanych do świadomych konsumentów i smakoszy, którzy cenią rzemieślniczą jakość. Marka szczyci się tym, że jest nie tylko luksusowa i rozpoznawalna w całej Szwecji, ale również tym, że jej wyroby serwowane są nawet członkom rodziny królewskiej.
- Pierwszorzędne piwo zasługuje na pierwszorzędną przekąskę, dlatego podjęliśmy ogromny wysiłek, by stworzyć najbardziej ekskluzywne chipsy ziemniaczane na świecie - powiedział jeden z menedżerów marki, cytowany przez Elite Traveler.
Ekskluzywne chipsy stworzono z myślą o degustacji w towarzystwie schłodzonego St. Erik's India Pale Ale. Aby złagodzić ból wydanych pieniędzy firma ogłosiła, że cały dochód ze sprzedaży chipsów zostanie przekazany na cele charytatywne.