Wiele osób zajada się nimi na zimno. Mało kto wie, czy są bezpieczne dla żołądka i jelit
Tortilla stała się jednym z najpopularniejszych półproduktów w kuchni, ponieważ jest szybka, uniwersalna i pasująca do niemal wszystkiego. Zawijamy w nią warzywa, mięso, sery, czasem nawet owoce, przygotowując ekspresowe posiłki w kilka minut.
Wiele osób zastanawia się, czy placki do tortilli można jeść prosto z opakowania, bez podgrzewania, czy może jednak lepiej wrzucić je na patelnię lub do piekarnika? W tym artykule wyjaśnimy, jak wygląda ich produkcja, czy jedzenie ich "na zimno" jest bezpieczne i kiedy warto poświęcić chwilę na podgrzanie, by zyskać najlepszy smak i konsystencję.
Jak powstają placki do tortilli?
Gotowe placki do tortilli, które znajdziesz w sklepach, są już w pełni upieczone, a ich produkcja przypomina proces robienia klasycznego chleba, tylko w znacznie cieńszej wersji. Najpierw przygotowuje się elastyczne ciasto z mąki pszennej lub kukurydzianej, wody, odrobiny tłuszczu i przypraw. Po dokładnym wyrobieniu dzieli się je na porcje i formuje w cienkie, równe krążki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kurczak otulony miodowym sosikiem. Obiad gotowy w 30 minut
Kolejny etap to szybkie pieczenie na gorących płytach lub w specjalnych piecach, w bardzo wysokiej temperaturze. To właśnie wtedy powstają charakterystyczne przypieczone plamki na powierzchni tortilli, a ciasto staje się gotowe do jedzenia. Po wystudzeniu placki są szczelnie pakowane, co umożliwia zachowanie ich świeżości przez dłuższy czas.
W efekcie otrzymujemy produkt, który można jeść od razu po otwarciu, ale dla lepszego smaku i elastyczności większość osób decyduje się je dodatkowo podgrzać.
Czy jedzenie tortilli „na zimno” jest bezpieczne?
Większość gotowych placków tortilli, dostępnych w sklepach, jest w pełni upieczona, a więc technicznie gotowa do spożycia prosto z opakowania. Jeśli produkt był prawidłowo przechowywany, nie przekroczył daty ważności i opakowanie jest szczelne, jedzenie tortilli „na zimno” jest całkowicie bezpieczne.
Warto jednak zwrócić uwagę na dwie kwestie. Po pierwsze, po otwarciu opakowania placki powinny być przechowywane w lodówce i spożyte w ciągu kilku dni, aby zachowały świeżość i odpowiednią jakość. Po drugie, jeśli zauważysz jakiekolwiek zmiany zapachu, koloru lub konsystencji, lepiej ich nie jeść, ponieważ to może być znak, że produkt nie nadaje się już do spożycia.
Z żywieniowego punktu widzenia podgrzewanie tortilli nie jest konieczne, ale poprawia jej smak, elastyczność i ułatwia zwijanie. Na zimno może być nieco bardziej sucha i łamliwa, dlatego większość osób woli ją podgrzać, nawet jeśli nie jest to wymagane dla bezpieczeństwa.
Dlaczego podgrzewanie może być lepszym wyborem?
Choć tortille można jeść prosto z opakowania, większość osób woli je jednak podgrzać i to nie bez powodu. Ciepło nie tylko poprawia smak, ale też całkowicie zmienia strukturę placka. Pod wpływem wysokiej temperatury tortilla staje się bardziej elastyczna, dzięki czemu łatwiej ją zawijać, a nadzienie lepiej się trzyma. To szczególnie ważne przy przygotowywaniu wrapów, burrito czy quesadilli.
Podgrzewanie wydobywa również aromat i delikatnie chrupiące brzegi, które wielu osobom kojarzą się z daniami prosto z meksykańskiej kuchni. Dodatkowo ciepła tortilla smakuje pełniej, ponieważ mąka i przyprawy uwalniają swój naturalny aromat, co powoduje, że nawet najprostsze nadzienie nabiera intensywność.
Warto jednak pamiętać, by nie przesadzić z czasem obróbki. Zbyt długie podgrzewanie może wysuszyć placek i spowodować, że zamiast elastycznego wrapa otrzymamy twardy, łamliwy krążek. Najlepiej krótko podgrzać tortillę na suchej patelni, w piekarniku lub mikrofalówce. Dosłownie kilkanaście sekund wystarczy, by uzyskać idealną konsystencję i smak.
Placki do tortilli sprzedawane w sklepach są już w pełni wypieczone, więc można je jeść prosto z opakowania, ale pod warunkiem, że są świeże i prawidłowo przechowywane. Dla wielu osób podgrzewanie to jednak nie tylko kwestia smaku, ale też praktyczności, ponieważ ciepła tortilla jest bardziej elastyczna, mniej się łamie i lepiej trzyma nadzienie.
Jeśli więc zależy ci na szybkim i prostym posiłku, możesz sięgnąć po tortillę „na zimno”. Ale jeśli chcesz w pełni wykorzystać jej możliwości kulinarne i cieszyć się smakiem zbliżonym do oryginalnych meksykańskich potraw, warto poświęcić te kilkanaście sekund na jej podgrzanie.