Są słodkie i kaloryczne. Więc dlaczego dietetycy tak bardzo polecają te słodycze?

Nie wszystkie słodycze znajdują się u dietetyków na czarnej liście. Eksperci dają przyzwolenie na takie, które pomimo dużej zawartości cukru, są pełne innych wartościowych substancji. Sięgaj po nie, ale z umiarem.

Czy kultowe w PRL-u sezamki wrócą do łask?Czy kultowe w PRL-u sezamki wrócą do łask?
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
Anna Galuhn

Sezamki to małe słodkie "co nieco", które w PRL-u chętnie przygotowywały nasze babcie, a dzisiaj już nieco odchodzi do lamusa. Okazuje się, że zupełnie niesłusznie. W tych klejących się batonikach mieści się mnóstwo składników odżywczych, które wpierają zdrowie kości i pracę układu krwionośnego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kurczak w sezamie

Dlaczego dietetycy polecają sezamki?

Jeśli masz ochotę na coś słodkiego, sezamki to jeden z lepszych wyborów. Taki jeden płaski batonik nie tylko zwiększy poziom energii, potrzebnej do działania tu i teraz, ale także pozytywnie wpłynie na ogólne funkcjonowanie organizmu. Sezam, będący głównym składnikiem słodyczy, to prawdziwa kopalnia zdrowia – zawiera wapń, magnez, cynk i żelazo, które wspierają układ kostny i odpornościowy.

Dodatkowo sezamki są źródłem błonnika i nienasyconych kwasów tłuszczowych. Błonnik odpowiada za lepsze trawienie, reguluje pracę jelit i zapewnia uczucie sytości. Z kolei tłuszcze omega-3 pomagają obniżyć poziom "złego" cholesterolu, co jest korzystne dla zdrowia serca.

Te niepozorne słodkości są również bogate w przeciwutleniacze, które neutralizują wolne rodniki i spowalniają procesy starzenia. To dlatego dietetycy dają na nie przyzwolenie, ale pod warunkiem, że spożywamy je w rozsądnych ilościach.

Wysoka kaloryczność sezamków

Choć sezamki są zdrową alternatywą dla innych słodyczy, nie można zapominać o tym, że zawierają sporą ilość cukru i multum kalorii. W 100 g sezamków znajduje się od 400 do 500 kcal i ok. 30–38 g cukru, co sprawia, że powinny być spożywane z umiarem. Na szczęście jeden sezamek waży jedynie od 9 do 27 g, więc jeśli nie zjadasz naraz kilku paczek, możesz spać spokojnie.

Dietetycy zalecają traktowanie ich jako okazjonalną przekąskę, zwłaszcza dla osób zmagających się z nadwagą czy problemami z cholesterolem. Na sezamki powinny też uważać osoby chorujące na nadciśnienie, ponieważ są one bogate w sód.

Wybrane dla Ciebie
Nasi dziadkowie uwielbiali tę zupę, a my unikamy. Jest pełna kolagenu i doskonała na stawy
Nasi dziadkowie uwielbiali tę zupę, a my unikamy. Jest pełna kolagenu i doskonała na stawy
Coleslaw w nowej wersji. Dodaję niedoceniany składnik włoszczyzny i wszyscy chwalą
Coleslaw w nowej wersji. Dodaję niedoceniany składnik włoszczyzny i wszyscy chwalą
Taki deser robiła moja babcia w PRL-u. Do dziś kojarzę go ze świętami i Nowym Rokiem
Taki deser robiła moja babcia w PRL-u. Do dziś kojarzę go ze świętami i Nowym Rokiem
Biorę śledzie i przerabiam na pastę. Jest idealna do kanapek na sylwestra
Biorę śledzie i przerabiam na pastę. Jest idealna do kanapek na sylwestra
Hitowy deser z PRL-u stracił na popularności przez strach. Przygotuj go w najbezpieczniejszej wersji
Hitowy deser z PRL-u stracił na popularności przez strach. Przygotuj go w najbezpieczniejszej wersji
Większość nie wie, do czego służy ta strona tarki. Odpowiedź może wielu zaskoczyć
Większość nie wie, do czego służy ta strona tarki. Odpowiedź może wielu zaskoczyć
Wrzucam na blaszkę i piekę w piekarniku. Ten obiad robię, gdy nie mam siły i czasu na stanie przy garach
Wrzucam na blaszkę i piekę w piekarniku. Ten obiad robię, gdy nie mam siły i czasu na stanie przy garach
Polacy prawie zapomnieli o tej zupie a szkoda. Nasze babki gotowały częściej niż rosół czy krupnik
Polacy prawie zapomnieli o tej zupie a szkoda. Nasze babki gotowały częściej niż rosół czy krupnik
Czesi robią taką pastę na imprezę lub po prostu na śniadanie. Trudno się od niej oderwać
Czesi robią taką pastę na imprezę lub po prostu na śniadanie. Trudno się od niej oderwać
W PRL-u był świątecznym przysmakiem, a dziś zapomniany. Dostarcza energii i wspiera mięśnie
W PRL-u był świątecznym przysmakiem, a dziś zapomniany. Dostarcza energii i wspiera mięśnie
Moje roladki wołowe zawsze rozpływają się w ustach. Sekret jest bardzo prosty
Moje roladki wołowe zawsze rozpływają się w ustach. Sekret jest bardzo prosty
Prawie zawsze ląduje w koszu, a dla Włochów to nie do pomyślenia. Dodają do sosów i zup
Prawie zawsze ląduje w koszu, a dla Włochów to nie do pomyślenia. Dodają do sosów i zup
NIE WYCHODŹ JESZCZE! MAMY COŚ SPECJALNIE DLA CIEBIE 🎯