Skontrolowali ukochany fast food Polaków. Wyniki cię przerażą
Lubisz kebaby? Jeśli tak, koniecznie zapoznaj się z wynikami ostatniej kontroli Inspekcji Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych. Jej wyniki nie tylko nie napawają optymizmem, ale wręcz mogą przerażać.
Każdy z nas od czasu do czasu lubi zgrzeszyć i zjeść jakiegoś fast fooda. I oczywiście nie ma nic w tym złego, jeśli pamiętamy o umiarze i tego typu zachcianki zaspakajamy naprawdę sporadycznie. Na mojej ścisłej liście ulubionych fast foodów znalazłyby się na pewno nuggetsy z frytkami, tortilla z kurczakiem oraz kebab z dodatkami.
A jakie kultowe klasyki zawierałaby twoja lista? Jeśli wśród ulubionych przysmaków znalazłby się kebab, koniecznie przeczytaj ten artykuł do końca. Znajdziesz tam informacje, które skłaniają do głębokich refleksji.
Warto przeczytać: Koniecznie zwracaj uwagę na ten kod na owocach. Mało kto wie, co oznacza
Kontrola lokali z fast foodami
Dziś dowiedziałam się, że w pierwszym kwartale 2023 roku Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych (IJHARS) przeprowadziła kontrolę w 109 lokalach z różnych części Polski, gdzie sprzedawane są kebaby. Była to pierwsza inicjatywa tego typu. Wyniki przeprowadzonych działań zostały podane do opinii publicznej za pośrednictwem oficjalnej strony Inspekcji.
"Celem kontroli było sprawdzenie jakości handlowej dań oferowanych w formie kebabu (głównie serwowanego w wersji pociętej w bułce, picie, tortilli, z frytkami itp.) w zakresie zgodności z obowiązującymi przepisami i wymaganiami, których spełnienie zostało zadeklarowane w oznakowaniu produktu lub dokumentach towarzyszących." - można przeczytać na oficjalnej stronie.
Jak prezentują się wyniki?
Niestety wyniki przeprowadzonych kontroli nie są pomyślne. Z przestawionych danych wynika, że aż w 89 skontrolowanych miejscach stwierdzono nieprawidłowości różnego rodzaju. Co daje niechlubny wynik prawie 82%.
W ramach podjętych działań przeprowadzono analizę laboratoryjną na 98 partiach dań. Nieprawidłowości wykryto w 53 partiach, co przekłada się na 54,1%. Jako główny zarzut w tym przypadku wskazano używanie innego rodzaju mięsa w kebabie, niż to zadeklarowane w menu.
To jednak nie koniec. W ramach kontroli sprawdzono również znakowanie kebabów. Przebadano w sumie 139 partii dań, a nieprawidłowości wykryto w 104 partiach (74,8%). Dotyczyły one: używania innych gatunków mięsa niż deklarowano, nieprawidłowej nazwy dania, braku wykazu składników lub dodatkowych składników, których nie umieszczono w wykazie.
To jednak nie koniec. Na oficjalnej stronie Inspekcji można przeczytać, że wojewódzcy inspektorzy organizacji podjęli już odpowiednie kroki. W sumie wydano 48 decyzji administracyjnych, które wiążą się z nałożeniem kar finansowych na skontrolowane lokale, w których wykryto nieprawidłowości. Łączna kwota kar wynosi ponad 60 tys. zł.
Co myślisz o całej tej sytuacji? Jestem wręcz przerażona, że skala wykrytych nieprawidłowości jest na tak wysokim poziomie. Co więcej, szokujące jest to, że klient, będąc przekonanym, że kupuje np. baraninę, w rzeczywistości otrzymywał zupełnie inny rodzaj mięsa.
To też powinno cię zainteresować: Inspektor sanitarny zdradził, jakie lokale omijać. Wskazał rzeczy, które zauważysz zaraz po wejściu
