Sprytny sposób na mrożenie malin. Tak zachowają smak i kształt
Zależy ci na smaku lata przez cały rok? Sezon na maliny jest krótki, ale nie musisz rezygnować z ich pysznego smaku. Istnieje sprytny sposób, aby mrożenie malin nie skończyło się lodową papką.
Mrożenie malin to najlepszy patent na to, by ich smak cieszył nas także w środku zimy. Choć sezon na te owoce trwa krótko, wystarczy dobrze wykorzystać zamrażarkę, aby nawet w lutym przygotować aromatyczny koktajl, ciasto czy owsiankę z dodatkiem soczystych owoców. Trik polega jednak na tym, by zamrozić maliny w sposób, który uchroni je przed zamienieniem się w bezkształtną masę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ciasto Smerfetka bez pieczenia - fani galaretki je pokochają
Mrożenie malin – dlaczego czas i sposób mają znaczenie?
Wielu osobom wydaje się, że mrożenie malin jest ryzykowne – boją się, że owoce stracą aromat, witaminy i apetyczny wygląd. Często winę za to ponosi pośpiech lub niewłaściwe przygotowanie owoców. Maliny są delikatne, więc łatwo się gniotą i puszczają sok. Jeśli zamrozimy je mokre lub ściśnięte w jednym pojemniku, po rozmrożeniu faktycznie mogą przypominać "papkę".
Aby temu zapobiec, trzeba poświęcić im chwilę uwagi jeszcze przed schowaniem do zamrażarki. Najpierw dokładnie przeglądamy owoce – wyrzucamy nadpsute, bardzo miękkie czy blade. Następnie myjemy je w delikatnym strumieniu wody i… cierpliwie suszymy. To ważne, bo nadmiar wilgoci przyspiesza sklejanie się owoców w jedną bryłę.
Jak zamrozić maliny, by się nie sklejały?
Kluczowym elementem jest porcja. Lepiej przygotować kilka małych opakowań niż jeden wielki worek. Do przechowywania najlepiej nadają się woreczki strunowe lub plastikowe pojemniki z pokrywką. Dzięki temu łatwiej wyciągnąć dokładnie tyle owoców, ile potrzeba.
Świetnym trikiem na mrożenie malin bez sklejania się jest użycie cukru – najlepiej brązowego. Wystarczy wsypać do pojemnika 2-3 łyżki, zamknąć i delikatnie wstrząsnąć. Cukier utworzy cienką warstwę między owocami, co sprawi, że zachowają swój kształt i nie zamienią się w lodową bryłę. Tak przygotowane maliny można trzymać w zamrażarce nawet przez rok.
O czym jeszcze pamiętać?
Jeśli mamy czas i większą przestrzeń w zamrażalniku, warto zastosować tzw. mrożenie wstępne. Polega ono na tym, że maliny najpierw układamy w jednej warstwie na tacy lub talerzu i wstawiamy do zamrażarki na kilka godzin. Dopiero po tym czasie przesypujemy je do docelowych pojemników. Dzięki temu owoce pozostają sypkie i łatwe do porcjowania.
Przy rozmrażaniu malin dobrze jest przenieść je z zamrażarki do lodówki na kilka godzin – powolne rozmrażanie lepiej chroni ich strukturę i smak. A jeśli używamy ich do smoothie czy deserów na zimno, można je wrzucać zamrożone.