Surówka colesław z kapustą i marchewką. Soczysta i chrupiąca, lepsza niż w KFC

Surówka colesław to absolutny klasyk wśród surówek. Pyszna i prosta surówka z młodej kapusty pasuje do wielu dań. Prawdziwy klasyk! Chociaż mogłoby się wydawać, że kolebką znanej surówki są Stany Zjednoczone, to jej nazwa wskazywać może na europejskie korzenie- z języka niderlandzkiego słowo koolsla to po prostu „sałatka z kapusty”. Colesław to nazwa, które została zanglizowana. Mówi się, że to wynalazek holenderski imigrantów w Nowym Jorku. Są jednak wzmianki, że wymyślili ją... Rzymianie! Nie da się ukryć, że największą sławę surówka zawdzięcza sieci fast foodów. Gwarantujemy jednak, że nasza surówka colesław smakuje lepiej niż w KFC! Bazą surówki colesław jest szatkowana biała kapusta, marchewka i majonez. Niektórzy dorzucają do tego przepisu coś od siebie, jednak sama baza jest tak smaczna, że nie wymaga urozmaiceń.

Obrazek
Ewa

Przepis na colesław krok po kroku znajdziesz na naszym kanale

Surówka colesław- składniki

1 kg kapusty młodej
2-3 marchewki
1/2 cebuli
1/4 szklanki maślanki
1 i 1/2 łyżeczki octu winnego
1/2 szklanki majonezu
1 łyżka cukru
1/2 cytryny
1 łyżeczka soli
1/2 łyżeczki pieprzu

Przepis na prostą i uwielbianą surówkę

Zacznij od młodej kapusty. Postaraj się w sklepie wybrać małą główkę. Opłucz ją pod wodą. Zdejmij pierwsze liście z kapusty i podziel warzywo na pół. Usuń głąb i poszatkuj drobno kapustę. Możesz zrobić to nożem lub użyć szatkownicy do warzyw. Pomocna może okazać się również obieraczka- nie przedzielaj wtedy kapusty na pół.

Surówka colesław- Pyszności
Surówka colesław- Pysznośc

Następnie przełóż kapustę do miski i dodaj startą na tarce marchewkę, posiekaną drobno cebulę oraz majonez. Jeśli chcesz, żeby sałatka była lżejsza, to użyj majonezu light. Nie zapomnij także dodać maślanki, octu winnego, cukru, soku wyciśniętego z połowy cytryny, soli i pieprzu. To te składniki stworzą fantastyczny sos, który połączy warzywa.

Surówka colesław- Pyszności
Surówka colesław- Pyszności

I gotowe! Surówkę colesław przechowuj w lodówce przez 3-4 dni. Podawaj ją z mięsami, szczególnie z drobiem. Nie znamy osoby, które nie lubi colesława ;) Smacznego!

Surówka colesław- Pyszności
Surówka colesław- Pyszności
Wybrane dla Ciebie
Płatki owsiane nie dla każdego. Oto kto powinien z nich zrezygnować
Płatki owsiane nie dla każdego. Oto kto powinien z nich zrezygnować
Gessler sypie do kopytek. Wychodzą puszyste jak chmurka
Gessler sypie do kopytek. Wychodzą puszyste jak chmurka
Wcale nie z łososia, lecz z innej ryby robię farsz do jajek. Każdego skuszą
Wcale nie z łososia, lecz z innej ryby robię farsz do jajek. Każdego skuszą
Mówi się o nich "ubogie kotlety", ale są smaczne. Zrobisz je za grosze
Mówi się o nich "ubogie kotlety", ale są smaczne. Zrobisz je za grosze
Dodaj łyżkę do marynaty. Mięso będzie kruche jak nigdy wcześniej
Dodaj łyżkę do marynaty. Mięso będzie kruche jak nigdy wcześniej
Buraczki zasmażane zawsze robię z tym dodatkiem. Są smaczniejsze i zdrowsze
Buraczki zasmażane zawsze robię z tym dodatkiem. Są smaczniejsze i zdrowsze
Te produkty mogą zastąpić masło. Nadają odpowiednią konsystencję daniom i chrupkość wypiekom
Te produkty mogą zastąpić masło. Nadają odpowiednią konsystencję daniom i chrupkość wypiekom
Wiele osób kupuje taką białą kiełbasę. Nie każdy wie, czy należy ją gotować
Wiele osób kupuje taką białą kiełbasę. Nie każdy wie, czy należy ją gotować
Na Wszystkich Świętych robię dużą miskę. Ta sałatka znika szybciej ze stołu niż jarzynowa
Na Wszystkich Świętych robię dużą miskę. Ta sałatka znika szybciej ze stołu niż jarzynowa
Biorę serek wiejski, jajka i banana. Po chwili mam placki, które rozpływają się w ustach
Biorę serek wiejski, jajka i banana. Po chwili mam placki, które rozpływają się w ustach
Gołąbki bez zawijania przygotowuję z taką kaszą. Nie narobię się, a jest co jeść przez 2 dni
Gołąbki bez zawijania przygotowuję z taką kaszą. Nie narobię się, a jest co jeść przez 2 dni
Mizerię po azjatycku robię przez cały rok. Bardziej chrupiącej nie jadłam nigdy wcześniej
Mizerię po azjatycku robię przez cały rok. Bardziej chrupiącej nie jadłam nigdy wcześniej