Szokujące zachowanie dostawcy. Kiedy zobaczył wysokość napiwku, napluł na zamówienie

Szokujące zachowanie dostawcy. Kiedy zobaczył wysokość napiwku, napluł na zamówienie

Dostawca oburzył się zbyt niskim napiwkiem.
Dostawca oburzył się zbyt niskim napiwkiem.
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Konstantin Postumitenko
20.09.2023 14:25

Możliwość zamówienia jedzenia z dostawą pod drzwi uratowało niejednego z nas. Niektórzy odwdzięczają się dostawcy, wręczając mu napiwek. Jak się okazuje, ten miły gest może wywołać ogromne oburzenie, o czym przekonał się pewien 13-latek.

Nie ma się co oszukiwać. Zdarzają się takie dni, gdzie ostatnie, na co mamy ochotę, to gotowanie. W takich sytuacjach większość z nas sięga po telefon w celu zamówienia jedzenia. Już po kilkunastu minutach pod nasze drzwi trafia pyszne i gorące danie.

Dostawy pracują w pocie czoła, żeby jak najszybciej dostarczyć nam posiłek. Nierzadko przy tym mokną czy marzną, bowiem wielu z nich porusza się na rowerach. Napiwek wydaje się być tu wręcz obowiązkowy. Niestety, nie każdy doceni ten miły gest, o czym przekonują dziennikarze New York post, który opublikiwali artykuł na temat karygodnego zachowania kuriera.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dostawca opluł 13-latka. Nagranie trafiło do sieci

Sytuacja miała miejsce na Florydzie. Pewien 13-latek zamówił jedzenie za pośrednictwem aplikacji DoorDash, pozostawiając przy tym napiwek dostawcy. Kiedy kurier dotarł na miejsce, kamera uchwyciła, że po pozostawieniu jedzenia pod drzwiami, splunął na nie, a następnie, wyrzucił z siebie kilka przekleństw.

"Zapewne wściekł się, bo napiwek go rozczarował, dlatego napluł mi do jedzenia. Kto tak robi? To obrzydliwe" - wyznał Crisanto, poszkodowany 13-latek w rozmowie z lokalnymi mediami. Po obejrzeniu nagrania, chłopak skontaktował się z DoorDash w celu reklamacji zamówienia. W ramach dowodu, nastolatek załączył film, na którym to uchwycono niechlubne zachowanie kuriera. Początkowo, firma nie chciała uwzględnić zwrotu, ale ostatecznie uznano reklamację.

Użytkownicy X byli zniesmaczeni

Nagranie szybko rozprzestrzeniło się po sieci. Na X (dawny Twitter) pojawiło się mnóstwo komentarzy, które wyrażały oburzenie.

"Nie rozumiem, jak można tak zrobić", "ciekawe komu jeszcze napluł na jedzenie". Niektórzy komentujący bronili kuriera. "Nie dajesz należytego napiwku — musisz się z tym liczyć".

Głos zabrała sama firma DoorDash.

"Choć empatyzujemy z Dasherem [dostawca — przyp. red], takie zachowanie jest niedopuszczalne. Chcemy świadczyć jak najwyższy poziom usług, dlatego też rozwiązaliśmy współpracę i skontaktowaliśmy się z klientem w celu rozwiązania sprawy" - czytamy w oświadczeniu.
Źródło artykułu:Pysznosci.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także