Szwedzi bułki jedzą na słodko. Semla pokochasz nie tylko w tłusty czwartek
Są słodkie, wypełnione bitą śmietaną z migdałami i tak smaczne, że na talerzu szybko zostają tylko resztki cukru pudru. Semla to skandynawski deser karnawałowy, który śmiało może konkurować z pączkami.
Kiedy w tłusty czwartek zajadamy się pączkami i faworkami, mieszkańcy Szwecji, Finlandii i Danii zacierają ręce na myśl o semlach. Serwowane są tradycyjnie w ostatni wtorek karnawału, który nazywa się tłustym wtorkiem. Ciasto z bułki pszennej i lekkiego kremu to przysmak, po który chętnie sięgają zarówno dzieci, jak i dorośli.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Szwedzi bułki jedzą na słodko. Semla pokochasz nie tylko w tłusty czwartek
Historia szwedzkich bułeczek
Semla to deser z długą historią. Pierwsza wzmianka na jej temat pojawiła się w 1541 roku w "Biblii Gustawa Wazy". Jedna z teorii mówi, że do Szwecji przyniosła je Katarzyna saska, pierwsza żona króla Gustawa Wazy. Z pochodzenia była Niemką, która narzekała na wszystko to, co było szwedzkie.
Słodki przysmak dostał w pewnym momencie pseudonim "zabójca króla". Szwedzki król Adolf Fryderyk w tłusty wtorek 12 lutego 1771 postanowił mocno świętować. Po obfitym posiłku sięgnąć po semle w ilościach hurtowych. Nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu miało opłakane konsekwencje - dostał skurczy żołądka i wkrótce zmarł. Jeden ze szwedzkich hrabiów wyszedł z pomysłem, by zakazać bułeczek, wszak zabiły one króla. Na szczęście pomysł nie znalazł zwolenników.
Przez lata semla przechodziła modyfikacje. W XIX wieku zaczęto dodawać do niej masę migdałową, a po I wojnie światowej bitą śmietanę. I w takiej formie znamy ją do dziś.
Semla z bitą śmietaną i migdałami
To deser, który zaskakuje lekkością. Słodkie drożdżowe bułeczki z puszystym kremem na bazie bitej śmietany oraz migdałów świetnie sprawdzą się w tłusty czwartek, jako alternatywa dla tradycyjnych pączków. Są lekkie i puszyste jak chmurka, nawet nie poczujesz, gdy sięgniesz po kolejną bułeczkę.
Składniki:
- 100 g masła,
- 200 ml mleka,
- 20 g drożdży,
- 100 g cukru,
- 1/4 łyżeczki soli,
- 500 g mąki pszennej typ 550,
- 1 jajko,
- 20 ml mleka do posmarowania.
Nadzienie:
- 150 ml mleka,
- 200 g migdałów blanszowanych,
- 2 łyżki cukru pudru,
- 500 ml śmietanki 30 proc.,
- 100 g cukru pudru.
Sposób przygotowania:
Krok 1. Do rondelka wrzuć masło oraz mleko i podgrzej całość, aż składniki się połączą. Do miski przełóż drożdże i zalewaj je stopniowo ciepłą mieszanką, aż się rozpuszczą. Masło z cukrem i mlekiem nie może być za gorące, by nie zabić drożdży.
Krok 2. Drożdże przelej do dużej miski. Dodaj mąkę pszenną, cukier, jajko oraz sól i wyrób jednolite ciasto. Przykryj je folią spożywczą lub czystą ściereczką i odstaw do wyrośnięcia w ciepłe miejsce na ok. 40 minut.
Krok 3. Po tym czasie przełóż ciasto na blat i chwilę zagnieć. W razie potrzeby podsyp nieco mąką. Podziel na mniejsze kulki i odstaw je do wyrośnięcia pod ściereczką jeszcze na 30-40 minut.
Krok 4. Wyrośnięte bułeczki przełóż na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia i posmaruj mlekiem. Wstaw do piekarnika rozgrzanego do 220 stopni Celsjusza na 13 minut. Po upieczeniu odstaw do wystudzenia.
Krok 5. Migdały zmiel i przełóż do miski. Wlej mleko, wsyp cukier puder i wymieszaj. Wo osobnej misce ubij śmietankę na sztywno, dodając stopniowo cukier puder.
Krok 6. Bułeczki podziel na pół. W dolnej części ugnieć środek, tworząc wgłębienie. Wypełnij je migdałową masą. Bitą śmietanę przełóż do rękawa cukierniczego i wyciśnij na bułeczkę. Przykryj drugą połówką.
Krok 7. Gotowe bułeczki udekoruj cukrem pudrem. Smacznego!