Ma rakotwórcze związki. Polacy zajadają się nią na potęgę
30.06.2023 06:34, aktual.: 30.06.2023 07:33
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Ryba poddana procesowi wędzenia zmienia nie tylko zapach i smak, ale także właściwości odżywcze. Tak przyrządzona jest niezwykle smaczna, jednak proces konserwacji sprawia, że traci wiele drogocennych właściwości. Może także dojść do wytworzenia niebezpiecznych związków, które działają rakotwórczo.
Ryby stanowią jeden z niezbędnych elementów zbilansowanej diety. Są głównym źródłem kwasów omega-3, zawierają wiele witamin: A, D, E oraz z grupy B, a także białko i składniki mineralne - jod, selen i żelazo. Warto po nie sięgać nawet 2-3 razy w tygodniu. Jest jedno "ale". Sięgając po rybę w sklepie, warto częściej wrzucać do koszyka tę świeżą niż wędzoną. Zobaczcie dlaczego.
Czy wędzona ryba jest niezdrowa?
Wędzenie nadaje rybom charakterystycznego smaku i aromatu, jest też popularną metodą konserwacji żywności. Warto jednak wiedzieć, że w podczas procesu wędzenia ryby mogą nabyć szkodliwych substancji. Najniebezpieczniejszymi są WWA, czyli wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne. Te powstają w wyniku niecałkowitego spalania drewna, używanego w procesie wędzenia.
Badania prowadzone od kilkudziesięciu lat w wielu laboratoriach świata wykazały, iż najwięcej WWA dostaje się do organizmu wraz z pożywieniem – ponad 70 proc. wszystkich związków tej grupy (badania przeprowadzano na osobach niepalących). Związki te są niebezpieczne dla zdrowia - wykazują działanie genotoksyczne, mutagenne i kancerogenne.
Wędzone ryby (również te puszkowane) zawierają bardzo dużo soli, a nadmierne jej spożycie prowadzić może do nadciśnienia tętniczego i chorób serca. Warto dodać również, że w wędzonej makreli znajdują się puryny, na które uważać powinny osoby cierpiące na dnę moczanową i artretyzm (mogą nasilać dolegliwości). Wędzone ryby zawierać mogą też zanieczyszczenia - wędzona flądra zawiera toksyczną rtęć.
Na co zwrócić uwagę w sklepie, kupując wędzoną rybę?
Nie oznacza to jednak, że należy wykluczyć wędzone ryby w diety. Klucz tkwi w zachowaniu umiaru i spożywaniu nie tylko wędzonych, ale także świeżych, gotowanych czy pieczonych ryb. Dobrze jest również zwracać uwagę na pochodzenie ryb. Najlepsze są te z czystych, nienaruszonych środowisk, ponieważ są mniej narażone na zanieczyszczenia. Producenci na etykietach mają obowiązek dodawania znaku GMP, czyli gwarancji jakości. To zaś oznacza, że wędzenie ryb przebiegło w prawidłowych warunkach.