Tak usuniesz z arbuza wszystkie pestki w kilka sekund. Trik z nożem jest genialny
Arbuz to jeden z ulubionych owoców lata, ale jego pestki potrafią zepsuć całą przyjemność z jedzenia. Na szczęście istnieje prosty trik, który pozwala w kilka sekund pozbyć się większości nasion bez żmudnego wydłubywania.
Latem arbuz trafia na niemal każdy stół: jako samodzielna przekąska, dodatek do sałatek czy owocowych lemoniad. Nic dziwnego: jest lekki, soczysty i cudownie orzeźwiający. Jednak każdy, kto próbował pokroić owoc i podać go dzieciom albo bardziej wybrednym domownikom wie, jak uciążliwe jest usuwanie pestek z arbuza. Zamiast spędzać długie minuty na ich wydłubywaniu, wystarczy zastosować banalnie prosty trik z nożem, dzięki któremu usuwanie pestek z arbuza staje się banalnie proste.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Arbuzowe oponki. Deser, którym będzie się zajadać cała rodzina
Szybki patent na usuwanie pestek z arbuza
Połówkę arbuza przekrój wzdłuż na ćwiartki i dobrze się mu przyjrzyj. Pestki najczęściej układają się wzdłuż widocznych "żyłek". To właśnie one wskazują, gdzie znajdują się gniazda nasienne. Natnij owoc wzdłuż tych linii, a usuwanie pestek z arbuza stanie się łatwiejsze niż myślisz. Dzięki temu usuniesz fragmenty z gniazdami nasiennymi.
Nie będziesz musiał się męczyć z wydłubywaniem pestek, co bywa bardzo frustrujące. Taki trik sprawdzi się szczególnie dobrze, gdy chcemy przygotować większą ilość arbuza na imprezę, dla dzieci lub do sałatki owocowej.
Usuwanie pestek z arbuza jest pomocne. Ale czy pestki można jeść?
Choć wielu osobom przeszkadzają, pestki (nawet te ciemne) arbuza są jadalne. Zawierają białko, błonnik, magnez, żelazo oraz zdrowe tłuszcze. Można je spożywać w niewielkich ilościach nawet na surowo, choć nie każdy żołądek dobrze je trawi w takiej formie. Alternatywą jest uprażenie pestek, podobnie jak robi się to z dyniowymi czy słonecznikowymi. Tak przygotowane mają orzechowy posmak i świetnie sprawdzą się jako przekąska.
W niektórych miejscach pestki arbuza traktuje się wręcz jak superfoods. Zawarte w nich przeciwutleniacze mogą wspierać układ odpornościowy, a białko roślinne pomaga w regeneracji mięśni. Trzeba jednak pamiętać, że w dużych ilościach mogą być ciężkostrawne, zwłaszcza dla dzieci i osób z wrażliwym układem pokarmowym.
Arbuz to definicja orzeźwienia
Arbuz składa się aż w 92% z wody, dlatego doskonale nawadnia organizm w upalne dni. Zawiera też sporo witaminy C, witamin z grupy B, potasu i przeciwutleniaczy, takich jak likopen. Działa moczopędnie, wspiera metabolizm i jest niskokaloryczny: w 100 g ma zaledwie 30 kcal. Może być więc świetnym wsparciem dla osób dbających o linię i oczyszczających organizm.