Tłusty czwartek w czasach PRL-u. Świętowanie wyglądało zupełnie inaczej niż obecnie

Tłusty czwartek to dzień, który od lat kojarzy się z pysznymi pączkami. Dziś kolejki przed cukierniami nikogo nie dziwią, ale jak wyglądało świętowanie tego dnia w czasach PRL-u?

Tłusty czwartek w czasach PRL-u. Świętowanie wyglądało zupełnie inaczej niż obecnieTłusty czwartek w czasach PRL-u. Świętowanie wyglądało zupełnie inaczej niż obecnie
Źródło zdjęć: © Licencjodawca
Marcin Michałowski

Dziś tłusty czwartek to czas, gdy wszyscy łasuchowie wychodzą na ulice, by celebrować ten wyjątkowy dzień pełen słodkości. Ale jak wyglądało świętowanie tego dnia kilkadziesiąt lat temu, w czasach Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej? Czy obchody różniły się od tych, które znamy dzisiaj?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Naleśnikowy tort z mango. Sprawdzi się nie tylko jako deser, ale i obiad na słodko

Domowe wypieki królowały na stołach

W czasach PRL-u dostęp do wielu produktów był ograniczony, dlatego pączki najczęściej pieczono w domach. Gospodynie wykorzystywały sprawdzone receptury przekazywane z pokolenia na pokolenie. Pączki nadziewano marmoladą różaną lub powidłami śliwkowymi, a następnie smażono na smalcu. Oprócz pączków popularne były również faworki, chrupiące ciastka smażone na głębokim tłuszczu.

Tłusty czwartek w czasach PRL_u.
Tłusty czwartek w czasach PRL_u. © Narodowe Archiwum Cyfrowe | Narodowe Archiwum Cyfrowe

Kolejki za słodkościami

Choć sklepy nie uginały się od nadmiaru towarów, w tłusty czwartek przed cukierniami ustawiały się długie kolejki. Cierpliwie czekano na pączki z lukrem, posypką orzechową lub kolorową kandyzowaną skórką pomarańczową. Te smakołyki były prawdziwym rarytasem i szybko znikały z talerzy.

Tradycja i smak dzieciństwa

Tłusty czwartek w czasach PRL-u to nie tylko pączki i faworki. To przede wszystkim czas spędzony z rodziną i bliskimi. Wspólne pieczenie i jedzenie słodkości było okazją do radowania się i celebrowania tego wyjątkowego dnia.

Tłusty czwartek, to święto, które ma swoje korzenie głęboko zakorzenione w polskiej tradycji. Choć obchody mogą się różnić w zależności od epoki, jedno pozostaje niezmienne - radość z delektowania się słodkimi przysmakami. Dzisiejsze tłuste czwartki, choć inne niż te sprzed lat, wciąż niosą ze sobą ducha wspólnego ucztowania i cieszenia się smakiem tradycyjnych polskich wypieków.

Źródło artykułu: Pysznosci.pl
Wybrane dla Ciebie
Straszą cenami na jarmarku. Sprawdziliśmy, ile wydasz w Gdańsku
Straszą cenami na jarmarku. Sprawdziliśmy, ile wydasz w Gdańsku
Placki ziemniaczane jak u babci. Są obłędnie chrupiące dzięki jednemu składnikowi i nie piją tłuszczu
Placki ziemniaczane jak u babci. Są obłędnie chrupiące dzięki jednemu składnikowi i nie piją tłuszczu
Magda Gessler tak smaży karpia na święta. Można jeść bez obaw, bo wcale nie ma ości
Magda Gessler tak smaży karpia na święta. Można jeść bez obaw, bo wcale nie ma ości
Zdrowsza od wieprzowiny i wołowiny. Ma dużo kolagenu i żelaza, a ja robię z niej pyszny gulasz
Zdrowsza od wieprzowiny i wołowiny. Ma dużo kolagenu i żelaza, a ja robię z niej pyszny gulasz
Lepsze niż pierniczki. Po tych ciasteczkach wszystkim lepią się palce
Lepsze niż pierniczki. Po tych ciasteczkach wszystkim lepią się palce
Moja babcia wlewała odrobinę do krupniku. Zupa miała lepszy i pełniejszy smak
Moja babcia wlewała odrobinę do krupniku. Zupa miała lepszy i pełniejszy smak
Dodaję do puree zamiast masła. Wychodzi gładkie i sto razy smaczniejsze
Dodaję do puree zamiast masła. Wychodzi gładkie i sto razy smaczniejsze
Zakwas na wigilijny barszcz. Sprawdź, kiedy go zrobić, by nie wyszedł kwaśny jak ocet
Zakwas na wigilijny barszcz. Sprawdź, kiedy go zrobić, by nie wyszedł kwaśny jak ocet
Mieszam w misce i zalewam warzywa. Tarta idealna na pożywne śniadanie
Mieszam w misce i zalewam warzywa. Tarta idealna na pożywne śniadanie
O wiele lepszy od karpia. Jest delikatny, prawie nie ma ości i żyje tylko najczystszych wodach
O wiele lepszy od karpia. Jest delikatny, prawie nie ma ości i żyje tylko najczystszych wodach
Koleżanka przyniosła na andrzejki marokańskie cygara. Na inne przekąski nikt nie spojrzał
Koleżanka przyniosła na andrzejki marokańskie cygara. Na inne przekąski nikt nie spojrzał
Najlepsza surówka z czerwonej kapusty do obiadu. Smakuje jak w restauracji
Najlepsza surówka z czerwonej kapusty do obiadu. Smakuje jak w restauracji
ZANIM WYJDZIESZ... NIE PRZEGAP TEGO, CO CZYTAJĄ INNI! 👇