W Polsce mało znana. Pomaga przy zaparciach i obniża cholesterol
Wygląda jak połączenie papryki z cukinią, a znalezienie jej w zwykłym warzywniaku można rozpatrywać w kategorii cudu. Okra, bo o niej mowa, to mało znane w Polsce warzywo, które na świecie cenione jest nie tylko za swój wyjątkowy smak, ale przede wszystkim za bogactwo wartości odżywczych.
Okra, znana również jako piżmian jadalny lub ketmia jadalna, to warzywo z rodziny ślazowatych, spokrewnione z bawełną i hibiskusem. Jej strąki wyglądają niczym podłużne, żebrowane zielone papryczki, które zwężają się ku końcowi. W środku kryją się maleńkie, jadalne nasiona. Wywodzi się z Afryki, skąd wyruszyła do Azji i Ameryk. Dziś uprawia się ją głównie w krajach o ciepłym klimacie, takich jak Indie, Bliski Wschód czy południe Stanów Zjednoczonych.
W Polsce, ze względu na braki dostępu do odpowiednich upraw, pojawia się najczęściej jako egzotyczna ciekawostka w sklepach ze zdrową żywnością lub orientalnych delikatesach. Co prawda można uprawiać ją również u nas, ale wymaga odpowiedniego wysiłku i zapewnienia roślinie optymalnych warunków. Posadzenie jej bezpośrednio w gruncie nie przyniesie pożądanych efektów, bo jest bardzo wrażliwa na chłód. Zdecydowanie lepiej sprawdza się sadzenie okry w szklarniach, tunelach foliowych lub w dużych donicach, które można wystawiać na słońce w ciągu dnia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zamiast gotować, upiekłam i włożyłam do burgera. Każdy się zajadał
Właściwości okry
Okra to prawdziwa bomba witamin i minerałów. Jest bogata w witaminę C, która wzmacnia odporność, oraz witaminę K, niezbędną do prawidłowej krzepliwości krwi i zdrowia kości. Zawiera również witaminy z grupy B, żelazo, magnez i wapń.
Jednak to, co czyni ją wyjątkową, to śluzowatość, która uwalnia się podczas gotowania. Zawiera ona błonnik rozpuszczalny, który w kontakcie z wodą tworzy żelową substancję. Ten rodzaj błonnika pomaga obniżać poziom złego cholesterolu (LDL) poprzez wiązanie go w jelitach i usuwanie z organizmu. Co więcej, spowalnia wchłanianie cukru, co jest korzystne dla osób zmagających się z cukrzycą czy insulinoopornością.
Błonnik nierozpuszczalny, również obecny w okrze, wspiera perystaltykę jelit i jest naturalnym remedium na kłopotliwe zaparcia.
Okra w kuchni
Okra ma delikatny smak, który często porównuje się do młodej fasolki szparagowej lub zielonej cukinii. Najlepiej smakuje po ugotowaniu, ale można jeść ją na surowo, na przykład pokrojoną w cienkie plasterki i dodaną do sałatki.
Okra świetnie sprawdza się w gulaszach, curry, daniach jednogarnkowych i zupach. Można ją smażyć, dusić, gotować na parze lub marynować. W kuchni południowoamerykańskiej jest niezastąpionym składnikiem gumbo, czyli gęstego dania z warzyw, mięsa i owoców morza. Aby zminimalizować śluzowatość, przed gotowaniem warto namoczyć okrę w occie lub skropić sokiem z cytryny. Świetnie smakuje również smażona, duszona, gotowana na parze czy marynowana.