W PRL-u zajadaliśmy się nią latem. Powód jej nazwy do dziś bawi do łez

Nylonówka to tradycyjna, polska zupa, która zachwyca swoją delikatnością i przejrzystością. Dzięki wyjątkowej konsystencji i prostym składnikom, jest idealnym daniem na szybki i sycący posiłek. Poznaj sekret nylonówki i przekonaj się, jak łatwo można ją przygotować w domowej kuchni.

Nylonówka to zupa rodem z PRL-u Nylonówka to zupa rodem z PRL-u
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
Aleksandra Szymczycha

Nylonówka to tradycyjna polska zupa, która wyróżnia się wyjątkową lekkością i delikatnością. Nazwa pochodzi od jej niemal przejrzystej konsystencji i połyskującym wierzchu, przez co przypomniana cienkie, nylonowe rajstopy - jeden z symboli PRL-u. To zupa idealna na lekkie obiady w gorące dni.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Lekki kapuśniak gotowy w 30 minut. Tak smaczny, że na obiad ugotuj podwójną porcję

Z czego składa się nylonówka?

Nylonówka to jedno z tych dań, które zachwycają prostotą, a jednocześnie przywołują ciepłe, rodzinne wspomnienia. To zupa lekka, delikatna i odżywcza – idealna na wiosenne i letnie obiady, kiedy mamy dostęp do świeżych, młodych warzyw. Jej główną cechą jest przyjemna, konsystencja, uzyskiwana dzięki dodatkowi kaszy manny, która w trakcie gotowania zagęszcza bulion i tworzy gładką, błyszczącą strukturę. Nylonówka nie potrzebuje wyszukanych przypraw ani skomplikowanych trików – cała jej magia tkwi w świeżości składników i prostym, dobrze znanym smaku.

Co sprawia, że nylonówka jest wyjątkowa?

W czasach, gdy kuchnia domowa coraz częściej ustępuje miejsca gotowym daniom, nylonówka przypomina nam, jak niewiele potrzeba, by przygotować zdrowy, pożywny i smaczny posiłek. Jej delikatność sprawia, że świetnie sprawdza się zarówno u dzieci, jak i u osób na lekkostrawnej diecie. Jest łagodna dla żołądka, a jednocześnie sycąca – wszystko za sprawą warzyw korzeniowych i kaszy manny, która dostarcza energii i nie obciąża organizmu. To zupa, którą można zaserwować zarówno jako pierwsze danie, jak i samodzielny lekki obiad.

Przepis na nylonówkę

Choć nylonówka to danie tradycyjne, idealnie wpisuje się w dzisiejszy trend powrotu do prostych, domowych potraw. Jej smak kojarzy się z dzieciństwem – z wakacjami u babci, zapachem świeżych warzyw gotujących się na kuchni i miseczką parującej zupy podaną z odrobiną świeżych ziół. Dziś warto przypomnieć sobie ten smak, sięgając po sezonowe produkty i przygotowując nylonówkę według starego, sprawdzonego przepisu.

Składniki:

  • 4 młode ziemniaki,
  • 2 młode marchewki,
  • 1 mała biała cebula,
  • 1 korzeń młodej pietruszki,
  • Biała część młodego pora,
  • 1/2 młodego selera,
  • 4 łyżki kaszy manny,
  • sól do smaku,
  • duża szczypta pieprzu,
  • Duża szczypta mielonej papryki.

Sposób przygotowania:

  1. Warzywa dokładnie umyj, obierz i pokrój w drobną kostkę lub zetrzyj na tarce – szczególnie marchewkę i pietruszkę, aby szybciej się ugotowały i lepiej połączyły z zupą.
  2. W garnku zagotuj około 1,5 litra wody lub bulionu warzywnego. Dodaj warzywa i gotuj na średnim ogniu przez 15–20 minut, aż zmiękną i oddadzą swój smak do wywaru.
  3. Gdy warzywa będą miękkie, zacznij powoli wsypywać kaszę mannę – najlepiej cienkim strumieniem, cały czas mieszając, aby uniknąć grudek. Gotuj zupę przez kolejne 5 minut, aż kasza się rozgotuje i zupa nabierze lekko kremowej konsystencji.
  4. Dopraw całość do smaku solą, pieprzem i mieloną papryką.
  5. Podawaj gorącą, posypaną świeżą natką pietruszki lub koperkiem.

Wybrane dla Ciebie

Ścieram na tarce i dodaję do mięsa. Kotlety mielone wychodzą bardziej soczyste
Ścieram na tarce i dodaję do mięsa. Kotlety mielone wychodzą bardziej soczyste
Tomasz Strzelczyk zamówił dorsza w Darłówku. Już po pierwszym kęsie to wyczuł
Tomasz Strzelczyk zamówił dorsza w Darłówku. Już po pierwszym kęsie to wyczuł
Czy można jeść surowego bakłażana, czy nie? Odpowiedź nie jest taka oczywista
Czy można jeść surowego bakłażana, czy nie? Odpowiedź nie jest taka oczywista
Nakładam na kotlety i zapiekam. Rodzina już nie chce słyszeć o zwykłych
Nakładam na kotlety i zapiekam. Rodzina już nie chce słyszeć o zwykłych
Mieszam kilka składników i nadziewam. Naleśniki na słodko mogą się przy nich schować
Mieszam kilka składników i nadziewam. Naleśniki na słodko mogą się przy nich schować
Taki kisiel możesz jeść bez wyrzutów sumienia. Przygotujesz go w kilka chwil
Taki kisiel możesz jeść bez wyrzutów sumienia. Przygotujesz go w kilka chwil
Zamiast przepłacać w lodziarni, lody pistacjowe robię sam. Są pyszne, kremowe i bardzo odżywcze
Zamiast przepłacać w lodziarni, lody pistacjowe robię sam. Są pyszne, kremowe i bardzo odżywcze
Wsypuję po łyżeczce. Te przyprawy podkręcają smak leczo jak żadne inne
Wsypuję po łyżeczce. Te przyprawy podkręcają smak leczo jak żadne inne
Upycham w słoikach i zakręcam. Zimą dziękuję sobie za tę botwinkę
Upycham w słoikach i zakręcam. Zimą dziękuję sobie za tę botwinkę
Nacieram nim jedną stronę kotletów, panieruję i smażę. To najlepsze schabowe pod słońcem
Nacieram nim jedną stronę kotletów, panieruję i smażę. To najlepsze schabowe pod słońcem
Deser marzenie. Na jelita działa jak najlepszy balsam
Deser marzenie. Na jelita działa jak najlepszy balsam
Cukinię zapiekam z kilkoma dodatkami. Jemy na szybki obiad albo na kolację
Cukinię zapiekam z kilkoma dodatkami. Jemy na szybki obiad albo na kolację
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja serwisu Pyszności