InspiracjeWiele osób marzy o tak zaopatrzonej piwniczce. Ekspert radzi, co powinno się w niej znaleźć

Wiele osób marzy o tak zaopatrzonej piwniczce. Ekspert radzi, co powinno się w niej znaleźć

wino
wino
Źródło zdjęć: © Getty Images | aire images
23.09.2023 19:24, aktualizacja: 25.09.2023 13:48

- Kształtowanie domowej piwniczki z winami na czas zbliżającej się jesieni jest dla mnie procesem lekko sentymentalnym — mówi Tomasz Potrzebowski, ekspert rynku wina. Sentyment ten bezpośrednio odnosi się do letniego urlopu, który chciałbym, poprzez ulubione wina, pielęgnować w pamięci maksymalnie długo.

Zapewne wielu z nas chciałoby, choć na chwilę powrócić do miłych wspomnień – przenieść się na słoneczną plażę czy wrócić pamięcią do pysznej kolacji w portowej tawernie…

Wino w mojej ocenie jest takim magicznym trunkiem, dzięki któremu możemy poczuć się jak na wakacjach. Tworząc piwniczkę na jesień, warto więc pamiętać o winach z miejsc, w których najczęściej odpoczywamy. Wina z Włoch, Hiszpanii, Grecji czy Chorwacji mogą zatem odegrać najważniejszą rolę przy kształtowaniu jesiennej kolekcji.

Tomasz Potrzebowski, ekspert rynku wina Henkell Freixenet Polska.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jakie wino wybrać na jesień?

Wraz z nastaniem września, spada temperatura, coraz częściej spędzamy długie wieczory pod kocem, oglądając ulubiony serial lub czytając książkę. Zmieniają się wówczas także preferencje smakowe wielu z nas.

Zwracamy się – nie bez przyczyny – w kierunku win czerwonych.

Ja na ten czas robię sobie zapas dobrego Bordeaux i eleganckich win z Burgundii, ale możecie potraktować mój wybór jedynie jako niezobowiązującą sugestię. Różnorodność win czerwonych jest tak wielka, iż każdy może wybrać własne, ulubione smaki. Argentyński malbec, chilijskie carménère, kalifornijski zinfandel, hiszpańskie tempranillo czy włoskie primitivo to równie dobre wybory.

Domowa piwniczka z winem - jak ją uzupełnić?

Mamy nadzieję, że początek jesieni nie przyniesie nam gwałtownej zmiany pogody, a zatem deszcz i drastyczna obniżka temperatury nie zrujnują nam września i pierwszych tygodni października. Nadal będziemy mogli zrobić grilla w ogrodzie lub spotkać się z przyjaciółmi na pikniku w plenerze.

Trzymając się tych założeń, dobrze mieć przygotowanych kilka ulubionych win białych i musujących. Hiszpańska cava i włoskie prosecco to wina, które w zasadzie powinniśmy mieć w swojej piwniczce przez cały rok. Jednak to nie jedyne wina musujące, jakie rekomenduję spróbować tej jesieni. Francuskie klasyki w postaci szampana lub crémant to wina zdecydowanie warte uwagi i zakupu.

Dla mnie jesień to również czas otwierania win słodkich. Nic tak nie poprawia przecież humoru jak odpowiednia dawka cukru. Niemiecki riesling, węgierski tokaji lub włoskie moscato – musujące asti lub klasyczne, wina spokojne to trunki, w które warto mieć teraz pod ręką.

Źródło artykułu:Pysznosci.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także