Wrzucam plasterek do porannej kawy. Po takim napoju jelita pracują jak należy
Ten dodatek do kawy nie tylko poprawia smak, ale i wspiera organizm. Dzięki niemu jelita chodzą jak w zegarku, a układ pokarmowy działa na najwyższych obrotach. Od takiej kawy warto zaczynać dzień.
Klasyk to czarna albo z mlekiem. A jednak coraz więcej osób testuje kawę z cytryną: cienki plaster wrzucony do kubka podbija aromat, dociąga kwasowość i… faktycznie bywa, że po takiej filiżance jelita "ruszają". Tu działa głównie kofeina i ciepły napój, które naturalnie pobudzają perystaltykę. Cytryna dorzuca świeży zapach i odrobinę kwasów oraz olejków eterycznych ze skórki.
Hot dogi z sałatką i obłędnymi sosami. Po prostu palce lizać!
Jak kawa z cytryną działa na organizm?
Kofeina przyspiesza pasaż jelitowy u wielu osób. Ciepło napoju dodatkowo rozluźnia i ułatwia poranne "ogarnięcie" brzucha. Kawa z cytryną wnosi świeży, cytrusowy impuls i minimalną ilość witaminy C, ale plasterek nie zmieni fizjologii w magiczny sposób. Pektyny z cytryny (to one działają jak prebiotyk) siedzą głównie w białej części skórki i miąższu; w gorącej kawie jest ich śladowo. Detoks? Tego nie robi żaden pojedynczy składnik. To, co możesz realnie poczuć, to łagodny efekt prokinetyczny (pobudzenie przewodu pokarmowego) i przyjemniejszy smak (cytryna).
Dla kogo to ma sens, a kiedy odpuścić?
Jeśli lubisz kwaskowe profile i czarną kawę, to koniecznie spróbuj. Kawa z cytryną sprawdzi się przed śniadaniem albo do lekkiego posiłku. Uważaj jednak przy refluksie, wrażliwym żołądku, nadżerkach przełyku, bo kwas i kofeina mogą podrażniać żołądek. Nie łącz jej z mlekiem, bo może się zwarzyć. Jeśli masz problem z niedoborem żelaza, uważaj, bo kawa utrudnia wchłanianie tego pierwiastka.
Jak zrobić, żeby kawa z cytryną była smaczna?
Zaparz kawę tak, jak lubisz (filtr, kawiarka, americano). Pozwól jej, by lekko wystygła, bo wrzątek zabija świeżość cytrusa. Dorzuć cienki plaster cytryny (najlepiej niewoskowanej, dobrze umytej), lekko ściśnij nad kubkiem, żeby puścił olejki ze skórki. A co ze słodzidłem? Miodu i cukru nie potrzebujesz, bo cała smakowa zabawa polega na kontraście między gorzkim smakiem kawy a kwasowością z cytryny. Taki napój sam w sobie nie oczyszcza ciała z toksyn, ale wspiera wątrobę, która się tym zajmuje. Może też wspomóc odchudzanie, bo ma niewiele kalorii, a kawa podnosi termogenezę. Pamiętaj jednak, że najważniejszy jest deficyt kaloryczny, taki napój to tylko dodatek.
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.