Wypij przed snem, a rano wstaniesz z płaskim brzuchem. Wymiata złogi z jelit jak szczoteczka
Ten napój ma zbawienne działanie dla układu trawiennego. Jak zapewnia jego autorka, "rozpuszcza wszystko, co zjadłeś w ciągu dnia". Ponadto jest smaczny, zdrowy i tani jak barszcz. To zaledwie 4 składniki i niekończąca się lista zalet. Koniecznie zobacz!
Części z nas co jakiś czas zdarzają się problemy trawienne. Ból brzucha, wzdęcia i nieprzyjemne uczucie przejedzenia towarzyszące nam po obiedzie nie powinny być lekceważone. W takich sytuacjach najważniejsza jest kontrola lekarska, która może wykazać szereg różnych dolegliwości układu pokarmowego, a nawet zapalenie żołądka. Oczywiście nie oznacza to, że z zalegającymi w jelitach złogami nie możemy spróbować radzić sobie również sami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Najczęściej polecanym napojem na trawienie jest napar z ziół. Dziurawiec, melisa, rozmaryn, koper włoski czy rumianek to sprawdzone w tej kwestii rośliny, które działają rozkurczowo i łagodząco. Nie wszyscy jednak za nimi przepadają. Dla takich osób pragniemy zaprezentować ciekawą alternatywę. Jej autorka, prowadząca na Instagramie stronę "Sprytne Triki" obiecuje, że efekty spożywania jej napoju zaskoczą każdego.
Wspomniany napój to dwie korzyści w jednym. Po pierwsze: pomaga oczyścić organizm i wesprzeć trawienie, a po drugie: wzmocnić odporność, która — zwłaszcza teraz — jest zdecydowanie nadwątlona. Napój zakłada zmieszanie cytryny, ogórka, imbiru i świeżej mięty. Brzmi zdrowo, ale i pysznie, prawda? To do dzieła!
Napój na trawienie
Składniki:
- 300-400 ml wody,
- 3 ogórki,
- garść świeżej mięty,
- 1 cytryna
- kawałek korzenia imbiru.
Sposób przygotowania:
- Ogórki obierz, umyj i pokrój na mniejsze kawałki. Przełóż je do misy blendera. Dodaj tam jeszcze garść świeżych liści mięty, sok wyciśnięty z jednej cytryny i niewielki kawałek obranego imbiru.
- Składniki zalej wodą i zblenduj. Powstałą masę umieść na sicie i przecedź.
- Napój pij wieczorami. Po tygodniu stosowania tej metody odczujesz wyraźne, pozytywne zmiany. Powodzenia i wszystkiego zdrowego!
