Wystarczą tylko dwa dziennie. Wspomagają pracę mózgu i koją nerwy

O tym, że orzechy stanowią bardzo ważny element diety, wie każdy, kto chociaż odrobinę interesuje się świadomością żywieniową. Chociaż większość z nas najczęściej sięga po orzechy włoskie, laskowe albo ziemne, istnieje jeszcze jeden ich gatunek, którego właściwości prozdrowotne powinniśmy wziąć sobie do serca. Te orzechy przyjeżdżają do nas z egzotycznych brazylijskich lasów, a ich wpływ na organizm wart jest każdej złotówki, które trzeba na nie wydać.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Orzechy to produkt zdrowy, ale jednocześnie taki, którego nadmierne spożywanie może przyczynić się do zwiększenia masy ciała. Ich kaloryczność jest dość wysoka i nie inaczej prezentuje się to w przypadku naszego dzisiejszego bohatera — orzechów brazylijskich. Ponad 650 kcal w 100 gramach produktu powinno zapalać u nas lampkę ostrzegawczą. Na szczęście nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło, bo wystarczą dwa orzechy brazylijskie dziennie, by skorzystać z ich niezwykłych właściwości, a jednocześnie nie przytyć.

Orzechy brazylijskie charakteryzują się doskonałym wpływem na ludzki układ nerwowy. Wspierają pracę mózgu, a duża zawartość przeciwutleniaczy chroni ten najważniejszy narząd przed starzeniem się. Zdrowe kwasy tłuszczowe wspomagają koncentrację i pamięć, a przy okazji obniżają poziom złego cholesterolu.

Ponadto orzechy brazylijskie to potężny zestaw witamin i składników mineralnych, z których każdy przyczynia się do polepszenia ogólnej wydajności organizmu. Wapń wspiera zęby i kości, magnez i potas koją nerwy i obniżają ciśnienie, a witaminy z grupy B dbają o prawidłowy metabolizm energetyczny.

Jednym z najcenniejszych składników orzechów brazylijskich jest selen. Ten pierwiastek nie tylko poprawia odporność, usprawnia funkcjonowanie układu krążenia i pracy tarczycy, ale również przyczynia się do poprawy jakości nasienia. Podobnie jak w przypadku orzechów włoskich, orzechy z Amazonii usprawniają poruszanie się plemników i obniżają tzw. poziom fragmentacji ich DNA. To z kolei może przyczynić się do zwiększenia parametrów płodności.