Żadne pankejki czy racuchy. Na widok tego naleśnika rodzina aż piszczy z zachwytu
Zapomnij o pankejkach i racuchach – fiński naleśnik to coś zupełnie innego. Puszysty, pachnący masłem i kardamonem, piecze się sam w piekarniku, a jego smak potrafi oczarować całą rodzinę. Wystarczy kilka prostych składników, by na stole pojawił się prawdziwy hit z Północy.
Odkryłem ostatnio prawdziwy kulinarny skarb z Północy – fiński naleśnik, czyli pannukakku. To nie są zwykłe pankejki ani klasyczne racuchy – to puszyste, pieczone w piecu ciasto, które zachwyca zarówno smakiem, jak i konsystencją. Każdy kęs sprawia, że domowa kawa smakuje jak małe święto.
Ekspresowe naleśnik kanapkowe. Ciasto i farsz przygotujesz za jednym zamachem
Fiński naleśnik – magia w piekarniku
Pannukakku to fiński odpowiednik Dutch Baby, ale różni się od niego zarówno konsystencją, jak i aromatem. Jest bardziej przypominający budyń, puszysty, lekko wilgotny w środku i rumiany na brzegach. Ja zwykle dodaję do ciasta szczyptę kardamonu – jego aromat fantastycznie podkreśla smak, a w sezonie letnim dorzucam świeże porzeczki, które dodają lekkiej kwaskowej nuty. Efekt? Rodzina dosłownie piszczy z zachwytu!
Przepis na fiński naleśnik – krok po kroku
Składniki:
- 1 szklanka mąki pszennej (250 ml),
- szczypta soli,
- szczypta kardamonu (opcjonalnie cynamon),
- 2 płaskie łyżki cukru,
- 2 szklanki mleka 2% (500 ml),
- 2 duże jajka,
- 3 płaskie łyżki niesolonego masła.
Do podania:
- dżem z borówki lub brusznicy,
- cukier puder,
- opcjonalnie bita śmietana i sezonowe owoce (np. porzeczki, maliny).
Przygotowanie:
- Wszystkie składniki na ciasto mieszam trzepaczką lub mikserem – powinno wyjść rzadkie, takie właśnie ma być. Odstawiam na 15 minut, by składniki się "przegryzły".
- Formę wykładam papierem do pieczenia i wrzucam 3 łyżki masła. Nagrzewam piekarnik do 200–220°C (bez termoobiegu). Formę z masłem wstawiam na 2 minuty, żeby masło się rozpuściło i pokryło spód.
- Na roztopione masło wylewam ciasto i wstawiam do piekarnika. Pieczenie trwa ok. 30 minut przy 200°C. Jeśli piekę w 220°C, boki szybciej się rumienią, więc skracam czas pieczenia do 20–25 minut.
- Po wyjęciu z pieca boki ciasta mogą nieco opaść – to normalne.
Podanie:
- Kroję fiński naleśnik w kwadraty lub prostokąty, jeśli używam formy prostokątnej.
- Posypuję cukrem pudrem i podaję z dżemem. W sezonie letnim dodaję świeże owoce, a czasem bitą śmietanę.
- Jeśli piekłem w okrągłej patelni lub tortownicy, kroję naleśnik w trójkąty.
Fiński naleśnik jest lekki, puszysty i wygląda fantastycznie na stole. To świetny pomysł na weekendowe śniadanie lub deser, który robi wrażenie na całej rodzinie. Każdy kawałek z dodatkiem owoców i cukru pudru smakuje jak mała uczta, a jego przygotowanie wcale nie jest trudne. Pannukakku pokazuje, że fiński naleśnik to nie tylko przepis – to doświadczenie kulinarne. Spróbuj raz, a stanie się stałym gościem w twoim domu.