Zapytała księdza o jedzenie chipsów bekonowych w piątek. Wyjaśnił, czy to grzech
Według czwartego przykazania kościelnego piątek to dzień, w którym katolicy powinni powstrzymać się od jedzenia mięsa. Czy to dotyczy również... chipsów bekonowych? To pytanie wydaje się śmieszne tylko na pierwszy rzut oka. Tak naprawdę jest na tyle zasadne, że odpowiedzieć na nie postanowił pewien aktywny w mediach społecznościowych ksiądz.
13.09.2023 20:11
Kościół w Polsce mierzy się z kryzysem. Według wielu źródeł zmobilizowanych do nauki w seminarium jest na tyle mało, że miejsca kształcenia przyszłych kapłanów regularnie się zamykają. Ci z kolei, którzy są chętni do zostania księżmi, na pewno słyszeli o Sebastianie Picurze — wikariuszu z Sanktuarium św. Jana Pawła II w Krośnie.
Wspomniany ksiądz jest bardzo aktywny w mediach społecznościowych. Jego profil na TikToku, stanowiący pewnego rodzaju rodzynek wśród współczesnych kanałów dla młodzieży, przyciągnął olbrzymie rzesze zainteresowanych. Księdza śledzi tam ponad 700 tysięcy osób, a jego filmy są licznie komentowane. Nic dziwnego. Picur odpowiada tam na miejscami bardzo trudne dla wierzących pytania. I chociaż niektórzy mogą uważać kwestię chipsów z bekonem za śmieszną, to według nas było to właśnie jedno z takich pytań!
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wegetariańskie piątki i dyspensy na grilla
Poszczenie od mięsa w piątki opisane jest w czwartym przykazaniu kościelnym. Według tego punktu taka wstrzemięźliwość nie dotyczy tylko wiernych poniżej 14. roku życia. Ich, oraz tych, których najdzie akurat straszna ochota na... grilla. Tak, okolicznościowe dyspensy do dziś wzbudzają sporo kontrowersji. Wszystko zaczęło się od momentu, w którym kardynał Nycz wyjątkowo zezwolił wiernym na spożywanie mięsa podczas długiego weekendu majowego.
Ta kwestia jest już jednak za nami i nie ma sensu długo się na jej temat rozpisywać. Co innego problematyczność wynikająca na przykład z... chipsów z bekonem. Czy można je spożywać w piątki? A może oznacza to bezsprzeczny grzech? Zmierzyć się z odpowiedzią na to trudne pytanie przyszło księdzu Sebastianowi.
Czy chipsy z bekonem w piątek to grzech?
Ksiądz Picur do zadanego mu pytania podszedł z humorem. W tle wesoła muzyka, na twarzy duchownego uśmiech od ucha do ucha. I szybka, niepozostawiająca wątpliwości odpowiedź. Czy chipsy z bekonem spożywane w piątek to grzech? NIE! A dlaczego? Bo nie zawierają prawdziwego mięsa, tylko preparaty aromatyzujące i barwniki.
To wygląda trochę jak kolejna sprawa dla Katarzyny Bosackiej, prawda? Być może dziennikarka miałaby jednak inne zdanie, niż ksiądz Picur i uznałaby, że grzechem jest jedzenie właśnie tego rodzaju chemii?