Znany lekarz wymienia najzdrowsze sklepowe produkty. Nie tylko owoce i warzywa

Wśród setek czy nawet tysięcy dostępnych na sklepowych półkach produktów znajdują się perełki, które każdy z nas powinien pakować do koszyka. Dr Marek Skoczylas podpowiada, jakie powinny szczególnie nas zainteresować.

Dr Marek Skoczylas ukończył Akademię Medyczną w Lublinie w 2006 roku. Obecnie zajmuje się m.in. fitofarmakologią, toksykologią żywności i leczeniem chorób przewlekłych. Lekarz prowadzi profile w mediach społecznościowych. Na YouTube tłumaczy widzom, jak zdrowe odżywianie wpływa na ludzki na organizm. W jednym z ostatnio opublikowanych wideo wskazał 10 produktów, które warto włączyć do diety.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jako pierwszą specjalista wskazał oliwę z oliwek (z pierwszego tłoczenia, najlepiej w butelce z ciemnego szkła). Dr Skoczylas wskazał, że produkt ten jest idealny dla osób, które chcą cieszyć się zdrowiem serca jak najdłużej. Cytując jedno z wielu badań, specjalista przekazuje, że spożywając zaledwie 20 gramów oliwy z oliwek w ciągu dnia, można zmniejszyć ryzyko rozwoju chorób układu krążenia i śmiertelności z jakiejkolwiek przyczyny.

Ten fascynujący, ochronny wpływ na serce oliwa zawdzięcza związkowi o nazwie oleokantal, który zmniejsza wszelkie zmiany zapalne, obniża poziom tzw. złego cholesterolu i obniża ciśnienie krwi - tłumaczy dr Marek Skoczylas.

Kolejnym produktem są orzechy, zwłaszcza włoskie - te wspierają pracę mózgu, układu sercowo-naczyniowego oraz wspomagają walkę ze stanami zapalnymi i stresem oksydacyjnym. Stoi za tym kwas elagowy. Do tej puli specjalista dorzucił też orzechy brazylijskie, wspierające pracę tarczycy (są bogate w selen) oraz pistacje, które poprawiają potencję.

Gorzka czekolada o wysokiej zawartości kakao - to kolejny warty uwagi produkt. Specjalista tłumaczy, że im wyższa zawartość kakao, tym więcej flawonoidów i minerałów będzie zawierał dany produkt. Gorzka czekolada wspiera pamięć i uwagę, wpływa na poprawę nastroju. To, jak tłumaczy dr Skoczylas, dzięki zawartości magnezu i rekordowej ilości antyoksydantów.

Pomidory również powinny często lądować w naszych koszykach. Powinny o nich pamiętać zwłaszcza osoby z nadciśnieniem, gdyś owoce te zawierają potas, obniżający ciśnienie krwi. Pomidory są również źródłem silnego antyoksydantu, a mianowicie likopenu wykazującego działanie zmniejszające ryzyko wystąpienia wielu nowotworów (raka prostaty, płuc, żołądka czy jamy ustnej).

Siemię lniane wspiera zdrowie na wielu różnych płaszczyznach. Posiada zdolność do obniżania poziomu glukozy we krwi i zwiększa wrażliwość komórek na działanie insuliny. Jak tłumaczy dr Marek Skoczylas, stoi za tym rozpuszczalna frakcja błonnika pokarmowego (który spowalnia uwalnianie glukozy do krwi). Ponadto siemię lniane redukuje poziom złego cholesterolu i obniża ciśnienie krwi.

Kolejne w koszyku powinny znaleźć się płatki owsiane - pozytywnie wpływają na funkcjonowanie jelit, odporność i zdrową skórę. W produkcie tym występują (unikalne dla owsa) awenantramidy o silnym działaniu antyoksydacyjnym.

Czosnek to następny produkt na liście dra Marka Skoczylasa. Specjalista podkreśla, że rola tego warzywa nie ogranicza się tylko wspierania odporności. Cytując badania, lekarz przekazuje, że czosnek zmniejsza ryzyko rozwoju chorób serca czy np. demencji.

- Regularne spożywanie czosnku po prostu jest w stanie wydłużyć życie - tłumaczy dr Skoczylas. - Zmniejsza ryzyko zgonu z powodu chorób przewlekłych albo przed tymi chorobami chroni - dodaje.

Specjalista dalej wymienia awokado. Z filmiku dowiadujemy się, że wystarczy spożywać pół awokado dziennie, by zredukować prawdopodobieństwo wystąpienia zespołu metabolicznego aż o 50 proc. Kolejnym produktem są jaja, będące bogatym źródłem niezbędnego białka. Co więcej, jak wyjaśnia lekarz, w żółtku znajduje się cholina - substacja, która pozytywnie wpływa na funkcje poznawcze i pamięć, a także zeaksantyna i luteina wspierające zdrowie oczu.

Listę zamyka marchewka. Jest bogata w beta-karoten, czyli silny przeciwutleniacz, który zmniejsza ryzyko rozwoju zaćmy i niektórych nowotworów (piersi i jajnika).