Azjatycki sekret długowieczności. Hamuje procesy starzenia i wzmacnia serce

Szukasz sposobu na zdrowie i młodość, który sprawdzi się od wieków? Azjatycki sekret długowieczności, morwa biała, to prawdziwa skarbnica zdrowia. Z pozoru niepozorny owoc skrywa w sobie moc, która hamuje procesy starzenia, wzmacnia serce i wspiera jelita.

Właściwości zdrowotne morwy białejWłaściwości zdrowotne morwy białej
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
Marcin Michałowski

Morwa biała od wieków stanowi ważny element tradycyjnej medycyny Dalekiego Wschodu. W krajach takich jak Chiny, Korea czy Japonia wykorzystywana była nie tylko jako roślina lecznicza, ale też jako naturalny sposób na wzmocnienie organizmu i poprawę kondycji. Dziś coraz częściej pojawia się w diecie osób poszukujących naturalnych metod wspomagania zdrowia – i nie bez powodu. Jej działanie przeciwstarzeniowe, wspierające serce, wątrobę i gospodarkę cukrową, zyskuje poparcie nie tylko w ludowych przekazach, ale i w wynikach badań naukowych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Miękkie knedle z serem i czereśniami – przepis krok po kroku

Morwa biała – naturalna tarcza dla zdrowia i urody

Współczesna dietetyka coraz częściej sięga po składniki, które od wieków obecne były w tradycyjnych kuchniach i apteczkach świata. Morwa biała (Morus alba) to jeden z takich przypadków – niepozorna roślina o szerokim spektrum właściwości. Jej liście i owoce zawierają cenne związki bioaktywne, w tym kwercetynę, flawonoidy, antocyjany, a także 1-deoksynojirymycynę (DNJ) – substancję, która może wspomagać kontrolę poziomu glukozy we krwi.

Dzięki właściwościom antyoksydacyjnym, morwa biała pomaga neutralizować wolne rodniki, które odpowiadają za procesy starzenia się komórek. Jak wykazały badania, jej ekstrakty mogą zmniejszać stres oksydacyjny, a tym samym chronić organizm przed negatywnym wpływem starzenia się, w tym utratą elastyczności skóry czy zaburzeniami pracy serca.

Ponadto morwa biała może wspierać metabolizm tłuszczów i cukrów. Obecność chromu i miedzi, choć w niewielkich ilościach, sprawia, że poprawia wykorzystanie glukozy i lipidów przez organizm, co czyni ją cennym elementem w profilaktyce cukrzycy typu 2, miażdżycy oraz nadwagi.

Morwa biała w diecie – kto skorzysta najbardziej?

Regularne spożywanie morwy białej może przynieść korzyści wielu grupom – szczególnie osobom z zaburzeniami gospodarki cukrowej, problemami trawiennymi oraz wszystkim, którzy chcą naturalnie zadbać o serce i opóźnić procesy starzenia. W szczególności polecana jest:

  • osobom z cukrzycą i insulinoopornością – DNJ zawarta w liściach i owocach morwy spowalnia wchłanianie glukozy z jelit, co pomaga w kontrolowaniu poziomu cukru po posiłkach;
  • osobom aktywnym fizycznie – dzięki zawartości białka i węglowodanów złożonych morwa może wspomagać regenerację i dostarczać energii;
  • osobom dbającym o linię – błonnik zawarty w suszonych owocach wpływa korzystnie na perystaltykę jelit i daje uczucie sytości;
  • seniorom – przeciwutleniacze wspierają odporność, chronią komórki przed uszkodzeniami i mogą poprawiać funkcje poznawcze.

Zaledwie garść (ok. 30 g) suszonej morwy to porcja bogata w witaminę C, błonnik, wapń, żelazo i inne składniki niezbędne do utrzymania dobrej kondycji. Jej niski indeks glikemiczny sprawia, że może być zdrową alternatywą dla słodkich przekąsek, nawet dla osób z problemami metabolicznymi.

Jak smakuje morwa biała i jak ją włączyć do codziennego menu?

Suszona morwa biała zaskakuje delikatnym, lekko kwaskowatym smakiem z nutą naturalnej słodyczy. Wiele osób porównuje ją do jagód goji, fig czy rodzynek, choć jej smak jest bardziej stonowany i łagodny. Można ją kupić w sklepach zielarskich, aptekach i marketach ze zdrową żywnością, a także przygotować samodzielnie w domu – wystarczy zebrać dojrzałe owoce latem, dobrze je opłukać, osuszyć i wysuszyć w przewiewnym miejscu lub piekarniku.

Morwa biała świetnie sprawdza się jako dodatek do:

  • owsianki lub musli – nadaje słodyczy i wzbogaca wartości odżywcze śniadania,
  • smoothie – zmiksowana z owocami, jogurtem czy mlekiem roślinnym dodaje energii,
  • wypieków – ciasteczka, muffinki i ciasta z dodatkiem morwy zyskują ciekawe nuty smakowe,
  • sałatek – doskonale komponuje się z rukolą, gruszką i serem feta,
  • domowych przetworów – nalewki, dżemy i syropy z morwy to zdrowsza alternatywa dla sklepowych słodkości.

Źródło artykułu: Pysznosci.pl

Wybrane dla Ciebie

Syp do kawy zamiast białego cukru. Będzie słodka, ale znacznie zdrowsza
Syp do kawy zamiast białego cukru. Będzie słodka, ale znacznie zdrowsza
Te krokiety smakują mi bardziej niż z kapustą. Leśny farsz bije inne na głowę
Te krokiety smakują mi bardziej niż z kapustą. Leśny farsz bije inne na głowę
W Poznaniu robią kompot z korbola na zimę. Najlepszy jest po 3 miesiącach
W Poznaniu robią kompot z korbola na zimę. Najlepszy jest po 3 miesiącach
Wsyp na patelnię, zanim wlejesz olej. Nie będzie pryskać podczas smażenia
Wsyp na patelnię, zanim wlejesz olej. Nie będzie pryskać podczas smażenia
Dolej do zupy dyniowej. Mocno podkręci jej smak i nie będzie mdła
Dolej do zupy dyniowej. Mocno podkręci jej smak i nie będzie mdła
Bułgarzy jedzą na śniadanie. Podobną breję robiło się w PRL-u
Bułgarzy jedzą na śniadanie. Podobną breję robiło się w PRL-u
Najlepszy przepis na kopytka. Dzięki odpowiedniej proporcji składników wychodzą mięciutkie jak gąbeczka
Najlepszy przepis na kopytka. Dzięki odpowiedniej proporcji składników wychodzą mięciutkie jak gąbeczka
Dodaję 1 łyżkę, aby się nie sklejały. Zobaczyłam, jak robią to w restauracji
Dodaję 1 łyżkę, aby się nie sklejały. Zobaczyłam, jak robią to w restauracji
Koleżanka z Włoch zrobiła peperonatę. Tak aromatycznego gulaszu dawno nie jadłam
Koleżanka z Włoch zrobiła peperonatę. Tak aromatycznego gulaszu dawno nie jadłam
Takich grzybów nie susz pod żadnym pozorem. Mogą zamienić się w truciznę
Takich grzybów nie susz pod żadnym pozorem. Mogą zamienić się w truciznę
Smakuje jak w szkolnej stołówce. Znajoma kucharka zdradziła, jak gotowało się pomidorówkę
Smakuje jak w szkolnej stołówce. Znajoma kucharka zdradziła, jak gotowało się pomidorówkę
Za każdym razem dodaję do kotletów mielonych. Wychodzą mięciutkie i soczyste jak w mlecznym barze
Za każdym razem dodaję do kotletów mielonych. Wychodzą mięciutkie i soczyste jak w mlecznym barze