Czy można jeść mięso na studniówce w piątek? Odpowiedź księdza może niektórych zdziwić

Studniówka to wyjątkowy wieczór dla wielu maturzystów. To czas, aby się dobrze bawić i świętować koniec szkoły. Jednak dla niektórych uczniów, którzy wyznają katolicyzm, może pojawić się dylemat, czy mogą zjeść mięso na studniówce, która wypada w piątek. Odpowiedź księdza Rafała Główczyńskiego może niektórych zdziwić.

Czy można jeść mięso na studniówce w piątek? Odpowiedź księdza może niektórych zdziwić.Czy można jeść mięso na studniówce w piątek? Odpowiedź księdza może niektórych zdziwić.
Źródło zdjęć: © Adobe Stock, TikTok
Marcin Michałowski

Sezon studniówkowy w pełni, a dla niektórych maturzystów pojawiają się ważne pytania dotyczące zasad żywienia podczas tego wyjątkowego balu. Ksiądz Rafał Główczyński, znany jako "Ksiądz z Osiedla", udzielił odpowiedzi na jedno z nich, a jego rada może niektórych zaskoczyć. Czy można jeść mięso na studniówce, zwłaszcza gdy ta przypadnie akurat na piątek?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kiedy serwuję tę zapiekankę, wszyscy proszą o dokładkę. Taka jest dobra!

Według tradycji katolickiej piątek to dzień postu i abstynencji. Oznacza to, że wierzący powinni powstrzymać się od spożywania mięsa i produktów pochodzenia zwierzęcego. Wyjątkiem są osoby, które mają do tego ważną przyczynę, np. są chore lub pracują fizycznie.

Czy na studniówce można jeść mięso? Ksiądz mówi jasno

Ksiądz Rafał Główczyński, będący często obecny w mediach społecznościowych, gdzie prowadzi profil na Instagramie, TikToku i zamieszcza treści na YouTube, odpowiada na pytania młodych ludzi. Ostatnio podjął temat studniówki i jednej konkretnej kwestii – czy można jeść mięso podczas tego wyjątkowego balu, gdy przypada ona w piątek.

Zdaniem księdza, odpowiedź jest twierdząca, ale z pewnym warunkiem. Ksiądz Rafał zaleca poproszenie proboszcza o dyspensę na spożywanie mięsa w piątek z okazji studniówki. Udzielenie takiej dyspensy jest zazwyczaj formalnością, a potem wszyscy mogą świętować bal zgodnie z własnymi upodobaniami żywieniowymi.

Opinie internautów są podzielone

Odpowiedź księdza Główczyńskiego spotkała się z różnymi reakcjami internautów. Niektórzy uważają, że jest to rozsądne podejście, które uwzględnia wyjątkowy charakter studniówki. Inni natomiast uważają, że jest to nadużycie i że Kościół powinien być bardziej restrykcyjny w kwestii przestrzegania postu.

Źródło artykułu: Pysznosci.pl
Wybrane dla Ciebie
Płatki owsiane nie dla każdego. Oto kto powinien z nich zrezygnować
Płatki owsiane nie dla każdego. Oto kto powinien z nich zrezygnować
Gessler sypie do kopytek. Wychodzą puszyste jak chmurka
Gessler sypie do kopytek. Wychodzą puszyste jak chmurka
Wcale nie z łososia, lecz z innej ryby robię farsz do jajek. Każdego skuszą
Wcale nie z łososia, lecz z innej ryby robię farsz do jajek. Każdego skuszą
Mówi się o nich "ubogie kotlety", ale są smaczne. Zrobisz je za grosze
Mówi się o nich "ubogie kotlety", ale są smaczne. Zrobisz je za grosze
Dodaj łyżkę do marynaty. Mięso będzie kruche jak nigdy wcześniej
Dodaj łyżkę do marynaty. Mięso będzie kruche jak nigdy wcześniej
Buraczki zasmażane zawsze robię z tym dodatkiem. Są smaczniejsze i zdrowsze
Buraczki zasmażane zawsze robię z tym dodatkiem. Są smaczniejsze i zdrowsze
Te produkty mogą zastąpić masło. Nadają odpowiednią konsystencję daniom i chrupkość wypiekom
Te produkty mogą zastąpić masło. Nadają odpowiednią konsystencję daniom i chrupkość wypiekom
Wiele osób kupuje taką białą kiełbasę. Nie każdy wie, czy należy ją gotować
Wiele osób kupuje taką białą kiełbasę. Nie każdy wie, czy należy ją gotować
Na Wszystkich Świętych robię dużą miskę. Ta sałatka znika szybciej ze stołu niż jarzynowa
Na Wszystkich Świętych robię dużą miskę. Ta sałatka znika szybciej ze stołu niż jarzynowa
Biorę serek wiejski, jajka i banana. Po chwili mam placki, które rozpływają się w ustach
Biorę serek wiejski, jajka i banana. Po chwili mam placki, które rozpływają się w ustach
Gołąbki bez zawijania przygotowuję z taką kaszą. Nie narobię się, a jest co jeść przez 2 dni
Gołąbki bez zawijania przygotowuję z taką kaszą. Nie narobię się, a jest co jeść przez 2 dni
Mizerię po azjatycku robię przez cały rok. Bardziej chrupiącej nie jadłam nigdy wcześniej
Mizerię po azjatycku robię przez cały rok. Bardziej chrupiącej nie jadłam nigdy wcześniej