Faszerowane pieczarki - idealnie sprawdzają się jako przystawka lub przekąska na imprezę.

Kiedy przyjdą do ciebie goście, a do podania głównego dania zostało jeszcze trochę czasu, warto przygotować wcześniej przystawkę, która zaspokoi głód podczas oczekiwania za najważniejszą potrawą wieczoru. Takie zadanie doskonale spełnią faszerowane pieczarki. Ponadto, doskonale sprawdzą się także jako przekąska podczas imprezy ze znajomymi. Nawet jeśli wystygną - to nic! Zimne smakują równie dobrze. Wystarczy, że wystawisz je na talerzu, a możesz być pewna, że za chwilę i tak znikną! Jeżeli nie jesteś mistrzynią gotowania - nie przejmuj się! Przepis jest bardzo prosty i nie wymaga wieloletniego doświadczenia kulinarnego. Dokładna instrukcja poniżej.

Obrazek
Pyszności

Składniki:

  1. 12 szt. pieczarki duże
  2. 3 ząbki czosnek pokrojony
  3. 2 łyżki olej
  4. 8 łyżek serek śmietankowy
  5. 0,25 szklanki bułka tarta
  6. 0,25 szklanki parmezan tarty
  7. 0,5 łyżeczki sól
  8. 0,5 łyżeczki pieprz
  9. 1 pęczek pietruszka
Sposób przygotowania:
1. Za pomocą łyżki, z każdej pieczarki wyjmij nóżkę, tak aby pieczarki były puste w środku.
2. Wycięte części pieczarek przesyp do miski, a kapelusze grzybów odłóż na bok.
3. Zacznij faszerować pieczarki. Do każdego kapelusza włóż około 1 łyżkę przygotowanego wcześniej farszu.
4. Kiedy wszystkie pieczarki będą nafaszerowane, wyłóż na blaszce papier do pieczenia, a następnie połóż pieczarki. Możesz posypać je tartym parmezanym na wierzchu. Włóż do piekarnika rozgrzanego do 175 stopni C i piecz przez 20 minut.
5. Po 20 minutach wyjmij pieczarki. Możesz udekorować je natką pietruszki. Twoi goście na pewno będą zaskoczeni taką przystawką. Miłej imprezy!
6. Wycięte części pieczarek pokrój w drobną kostkę.
7. Rozgrzej na patelni 2 łyżki oleju, następnie wrzuć pokrojone wcześniej w drobną kostkę pieczarki oraz 3 pokrojone ząbki czosnku.
8. Smaż, aż do zarumienienia. Następnie przesyp zawartość patelni do miski.
9. Do miski dodaj 8 łyżek serka śmietankowego.
10. Następnie wrzuć do miski 1/4 kubka bułki tartej.
11. ...oraz 1/4 kubka tartego parmezanu.
12. Dodaj do farszu pół łyżeczki soli i pół łyżeczki pieprzu.
13. Dokładnie wymieszaj zawartość miski, a następnie wrzuć do niej posiekaną natkę pietruszki. Ponownie wymieszaj.
Wybrane dla Ciebie
Płatki owsiane nie dla każdego. Oto kto powinien z nich zrezygnować
Płatki owsiane nie dla każdego. Oto kto powinien z nich zrezygnować
Gessler sypie do kopytek. Wychodzą puszyste jak chmurka
Gessler sypie do kopytek. Wychodzą puszyste jak chmurka
Wcale nie z łososia, lecz z innej ryby robię farsz do jajek. Każdego skuszą
Wcale nie z łososia, lecz z innej ryby robię farsz do jajek. Każdego skuszą
Mówi się o nich "ubogie kotlety", ale są smaczne. Zrobisz je za grosze
Mówi się o nich "ubogie kotlety", ale są smaczne. Zrobisz je za grosze
Dodaj łyżkę do marynaty. Mięso będzie kruche jak nigdy wcześniej
Dodaj łyżkę do marynaty. Mięso będzie kruche jak nigdy wcześniej
Buraczki zasmażane zawsze robię z tym dodatkiem. Są smaczniejsze i zdrowsze
Buraczki zasmażane zawsze robię z tym dodatkiem. Są smaczniejsze i zdrowsze
Te produkty mogą zastąpić masło. Nadają odpowiednią konsystencję daniom i chrupkość wypiekom
Te produkty mogą zastąpić masło. Nadają odpowiednią konsystencję daniom i chrupkość wypiekom
Wiele osób kupuje taką białą kiełbasę. Nie każdy wie, czy należy ją gotować
Wiele osób kupuje taką białą kiełbasę. Nie każdy wie, czy należy ją gotować
Na Wszystkich Świętych robię dużą miskę. Ta sałatka znika szybciej ze stołu niż jarzynowa
Na Wszystkich Świętych robię dużą miskę. Ta sałatka znika szybciej ze stołu niż jarzynowa
Biorę serek wiejski, jajka i banana. Po chwili mam placki, które rozpływają się w ustach
Biorę serek wiejski, jajka i banana. Po chwili mam placki, które rozpływają się w ustach
Gołąbki bez zawijania przygotowuję z taką kaszą. Nie narobię się, a jest co jeść przez 2 dni
Gołąbki bez zawijania przygotowuję z taką kaszą. Nie narobię się, a jest co jeść przez 2 dni
Mizerię po azjatycku robię przez cały rok. Bardziej chrupiącej nie jadłam nigdy wcześniej
Mizerię po azjatycku robię przez cały rok. Bardziej chrupiącej nie jadłam nigdy wcześniej