Toksyczne pestycydy w jednej z ulubionych przekąsek Polaków. GIS od razu je wycofał

Główny Inspektorat Sanitarny informuje o wycofaniu z obrotu określonych partii wafli kukurydzianych. Publiczne ostrzeżenie zostało wydane 24 maja b.r. Powodem jest obecność w produkcie niedozwolonego środka ochrony roślin.

ObrazekSklep - Pyszności; Foto: Canva.com

Jak informuje GIS, produkt został wycofany ze względu na zastosowanie w nim kukurydzy, w której stwierdzono śladowe ilości zakazanego pestycydu - chloropiryfosu. Inspektorat apeluje do konsumentów, by nie spożywali produktów wskazanych w komunikacie. Poinformował też, że Organy Państwowej Inspekcji Sanitarnej monitorują proces wycofania kwestionowanych partii wafli. Podjęto również działania, których celem jest wyeliminowanie z rynku produktów, w których może znajdować się kukurydza z niedozwolonym pestycydem.

GIS wycofuje wafle kukurydziane

Szczegóły produktów:

  • Good Food Products Sp. z o.o. Solone Wafle Kukurydziane 105g o kodzie kreskowym EAN: 5900125001836,
  • Good Food Products Sp. z o.o. Solone Wafle Kukurydziane 35g o kodzie kreskowym EAN: 5900125005643, Jeronimo Martins Polska S.A.
  • Pano Wafle Cienkie Kukurydziane z Kaszą Jaglaną i Pieprzem, 105g o kodzie kreskowym EAN: 5900125008750, Jeronimo Martins Polska S.A.
  • Pano Wafle Cienkie Kukurydziane z solą morską, 105g o kodzie kreskowym EAN: 5900125008743.

Spółka Jeronimo Martins Polska S.A. poinformowała klientów o możliwości zwrotu towarów.

Obrazek
Wafle kukurydziane wycofane przez GIS - Pyszności; Fot. GIS

Zakazany pestycyd w waflach kukurydzianych

Jak pisze portalzywienie.abczdrowie.pl, chloropiryfos to pestycyd, którego od 16 kwietnia 2020 roku nie wolno stosować w Unii Europejskiej. Już w styczniu 2020 roku podjęto działania o szybkim usunięciu go z rynku. Chloropiryfos jest neurotoksyną, która w roślinach zalega nawet do 21 dni. Ma szkodliwy wpływ na zdrowie ludzi, zwłaszcza na układ nerwowy. Badania wykazały również, że wywołuje zaburzenia genetyczne.

W ciągu kilku miesięcy cofnięto zezwolenia na stosowanie chloropiryfosu i zakazano używania go w rolnictwie. W UE nielegalne jest także wykorzystywanie środków owadobójczych zawierających nawet śladowe ilości tego pestycydu - czytamy na portalzywienie.abczdrowie.pl.
Wybrane dla Ciebie
Płatki owsiane nie dla każdego. Oto kto powinien z nich zrezygnować
Płatki owsiane nie dla każdego. Oto kto powinien z nich zrezygnować
Gessler sypie do kopytek. Wychodzą puszyste jak chmurka
Gessler sypie do kopytek. Wychodzą puszyste jak chmurka
Wcale nie z łososia, lecz z innej ryby robię farsz do jajek. Każdego skuszą
Wcale nie z łososia, lecz z innej ryby robię farsz do jajek. Każdego skuszą
Mówi się o nich "ubogie kotlety", ale są smaczne. Zrobisz je za grosze
Mówi się o nich "ubogie kotlety", ale są smaczne. Zrobisz je za grosze
Dodaj łyżkę do marynaty. Mięso będzie kruche jak nigdy wcześniej
Dodaj łyżkę do marynaty. Mięso będzie kruche jak nigdy wcześniej
Buraczki zasmażane zawsze robię z tym dodatkiem. Są smaczniejsze i zdrowsze
Buraczki zasmażane zawsze robię z tym dodatkiem. Są smaczniejsze i zdrowsze
Te produkty mogą zastąpić masło. Nadają odpowiednią konsystencję daniom i chrupkość wypiekom
Te produkty mogą zastąpić masło. Nadają odpowiednią konsystencję daniom i chrupkość wypiekom
Wiele osób kupuje taką białą kiełbasę. Nie każdy wie, czy należy ją gotować
Wiele osób kupuje taką białą kiełbasę. Nie każdy wie, czy należy ją gotować
Na Wszystkich Świętych robię dużą miskę. Ta sałatka znika szybciej ze stołu niż jarzynowa
Na Wszystkich Świętych robię dużą miskę. Ta sałatka znika szybciej ze stołu niż jarzynowa
Biorę serek wiejski, jajka i banana. Po chwili mam placki, które rozpływają się w ustach
Biorę serek wiejski, jajka i banana. Po chwili mam placki, które rozpływają się w ustach
Gołąbki bez zawijania przygotowuję z taką kaszą. Nie narobię się, a jest co jeść przez 2 dni
Gołąbki bez zawijania przygotowuję z taką kaszą. Nie narobię się, a jest co jeść przez 2 dni
Mizerię po azjatycku robię przez cały rok. Bardziej chrupiącej nie jadłam nigdy wcześniej
Mizerię po azjatycku robię przez cały rok. Bardziej chrupiącej nie jadłam nigdy wcześniej