Jedyny słuszny wybór do panierowania krokietów i karpia. Inaczej dosłownie "palą się" na patelni
Chrupiąca, złocista panierka to dla wielu osób jeden ze smaczniejszych punktów wigilijnego menu. Otula karpia albo krokiety i po prostu idealnie komponuje się z barszczem czy ziemniaczanym puree. Żeby nie odpadała, nie paliła się i po prostu wyszła smakowita, kluczowy jest wybór odpowiedniej bułki tartej.
18.12.2024 09:15
Czym więc kierować się, żeby nie zadymić całej kuchni i finalnie nie ściągnąć z patelni przypalonego jedzenia? Najlepszy wybór to domowa bułka tarta o czystym, prostym składzie. Liczy się jednak jej tekstura i przechowywanie.
Dlaczego bułka tarta się pali na patelni?
Panierowanie ryby czy krokietów to jeden z elementów wigilijnych przygotowań. Podstawa to jajko, mąka, a także trzeci element, czyli bułka tarta. Gotowe produkty, choć wygodne w użyciu, nie zawsze mają czysty i odpowiedni skład. Zawartość to często mieszanka okruchów, które są odpadami z różnych rodzajów pieczywa. Tymczasem najlepsza bułka to po prostu starte bułki, o niezbyt drobnej strukturze. Wszelkie inne mieszanki np. z chałką, to prosta droga do efektu szybkiego przypalania panierki na patelni. Podobnie zadziałają też większe okruchy pieczywa w domowej wersji, dlatego kluczowe jest odpowiednie jej przygotowanie. Bułkę tartą dobrze jest zetrzeć na tarce, a następnie przesiać przez sito.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak przechowywać bułkę tartą, by zachować jej świeżość?
Prawidłowe przechowywanie bułki tartej jest równie ważne, jak jej przygotowanie. Aby zapobiec pochłanianiu wilgoci, bułkę tartą najlepiej przechowywać w szczelnie zamkniętym pojemniku lub słoiku i trzymać w suchym, ciemnym miejscu. Przestrzegając tych zasad, można cieszyć się jej świeżością na 1-2 miesiące. Dla dłuższego przechowywania, doskonałym rozwiązaniem jest mrożenie. W tym celu bułkę tarta umieszczamy w szczelnych foliowych woreczkach i wkładamy do zamrażarki, gdzie może przetrwać do pół roku bez utraty jakości.