Dietetyk grzmi. Najgorszy rodzaj tłuszczu, nie jedz pod żadnym pozorem

Ekspert na swoim kanale na Youtube "Dr Bartek Kulczyński" regularnie dzieli się informacjami, jak kształtować codzienne menu, aby dostarczać organizmowi najlepszych składników. Tym razem wskazał, że nie wszystkie tłuszcze są złe. Na liście Bartka Kulczyńskiego znajduje się wiele tłustych produktów, które warto spożywać regularnie. Wśród nich wysoką pozycję zajmuje wigilijny śledzik, a także popularne w wypiekach świątecznych orzechy włoskie. Dietetyk wypowiada się też na temat olejów roślinnych – nie wszystkie nadają się tylko do silnika, a na niektórych można nawet smażyć. Byle krótko i w nie za wysokiej temperaturze.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dr Kulczyński na swoim kanale na Youtube zwraca uwagę na zdrowotne właściwości popularnych śledzi. Nie tylko zawierają one kwasy tłuszczowe omega-3, ale także potas i selen, który u wielu osób występuje w niedoborze. Ryby morskie są także źródłem witaminy B12 i choliny. Badania wykazują, że spożywane już 2 x tygodniowo zmniejszają ryzyko powstawania chorób sercowo-naczyniowych o 16 proc. Jedzenie ryb morskich poprawia sprawność umysłową i zmniejsza stopień otłuszczenia wątroby. Jeśli nie przepadasz za śledziem, sięgnij po makrelę, łososia lub sardynki.

Oleje nierafinowane tłoczone na zimno, takie jak oliwa z oliwek, olej z wiesiołka, owoców rokitnika, czarnuszki, lniany czy kiełków pszenicy to tłuszcze, po które możesz sięgać bez obaw. Osoby z problemami krążenia powinny się zaopatrzyć nie tylko w oliwę z oliwek, ale także w olej lniany. Nie musisz go pić na czczo, wystarczy, że dodasz do sałatki, polejesz nim pomidory na kanapce lub surówkę do obiadu. Jeśli borykasz się z obrzękami stawów, alergią lub astmą, sięgnij po olej z czarnuszki lub wiesiołka. Ten drugi ma dodatkowo bardzo pozytywny wpływ na skórę – łagodzi wysypkę i zmiany trądzikowe.

Na liście dobrych produktów tłuszczowych dr Kulczyńskiego znalazły się pestki dyni, nasiona słonecznika, siemię lniane, nasiona sezamu i pestki winogron. Szczególną uwagę zwraca na siemię lniane, które ma najbardziej wszechstronne zastosowanie. Nasiona lnu pomagają obniżyć poziom cukru we krwi, redukują ciśnienie tętnicze i zmniejszają stopień otłuszczenia wątroby. Sezamol, obecny w nasionach sezamu, pomaga dodatkowo na zapalenia stawów.

W codziennej diecie warto uwzględnić orzechy i migdały, które podobnie jak kakao i gorzka czekolada mają bardzo pozytywny wpływ na pracę mózgu i układu krążenia. Tłuszcze zawarte w orzechach włoskich, laskowych, brazylijskich, w pistacjach i migdałach nie tylko poprawiają nastrój, ale chronią przed demencją i są naturalnymi prebiotykami. Do zdrowych tłuszczów dr Kulczyński zalicza też jajka i awokado.

Dietetyk ostrzega przed szkodliwym działaniem potraw smażonych. Spożywane w nadmiarze zwiększają ryzyko udaru mózgu nawet o 21 proc. Na czarnej liście wysoką pozycję zajmują chipsy ziemniaczane i smażone frytki. W tych popularnych przekąskach znajduje się akrylamid, który może powodować nieodwracalne zmiany w układzie neurologicznym.

Kolejnym produktem zakazanym, o którego negatywnym działaniu wiele osób nie ma pojęcia, jest serek topiony. W odróżnieniu od serów żółtych czy twarogu jest to produkt wysokoprzetworzony i zawiera nawet 20 proc. niskiej jakości tłuszczu. Należy wystrzegać się także orzechów smażonych, solonych i w czekoladzie mlecznej, niskiej jakości kremu orzechowego i smażonych słodkości, takich jak faworki czy pączki. W przypadku wyboru masła orzechowego zwróć uwagę, czy w składzie na pierwszej pozycji nie znajduje się cukier. 

Bartek Kulczyński odradza smażenie w domu. Jeśli jednak chcesz sięgnąć po patelnię, smaż krótko i bez dodatkowych tłuszczów. Do smażenia możesz użyć oliwy z oliwek, oleju z awokado, masła klarowanego lub tłuszczu z gęsi.

Źródło: www.youtube.com/@drbartekpl