Katarzyna Bosacka nie zostawiła suchej nitki na jedzeniu w Katarze: "Paskudne, obleśne, potwornie drogie"
01.12.2022 17:06
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jak wygląda jedzenie, które można dostać podczas trwającego mundialu w Katarze. Katarzyna Bosacka nie zostawiła suchej nitki.
Mistrzostwa Świata w piłce nożnej trwają w najlepsze. Jedno z najważniejszych wydarzeń w sportowym kalendarzu przyciąga uwagę całego świata. Poza meczami zwraca się również uwagę na pozostałe elementy, w tym serwowane na stadionach jedzenie. Przyjrzała się temu Katarzyna Bosacka i nie pozostawiła suchej nitki na mundialowym menu.
Jedzenie w Katarze
Jednym z tematów, który rozgrzał media, był zakaz sprzedaży piwa na stadionach. Co ciekawe, producent piwa jest jednym z głównych sponsorów imprezy. W zamian za to dostępne są napoje słodkie, gazowane, woda i piwo bezalkoholowe. Za to ostatnie trzeba zapłacić aż 30 riali katarskich, czyli około 38 złotych.
Na stadionie nie może zabraknąć również strefy gastronomicznej. Katarczycy przygotowali menu, w którym można znaleźć burgery, hot-dogi, placki z serem, mięsem lub szpinakiem, lub shoarma z kurczakiem. Ceny zaczynają się od 15 do 30 riali.
Kibice i dziennikarze jednogłośnie mówią: jedzenie jest po prostu niesmaczne i niewarte swojej ceny. Przy budkach nie ma również zbyt dużych kolejek, co również świadczy o słabej jakości i drożyźnie.
Katarzyna Bosacka ostro o jedzeniu
Nad mundialowym menu pochyliła się dziennikarka i influencerka Katarzyna Bosacka.
Bosacka zwraca uwagę na fatalną jakość i wysoką cenę. Chociaż nikt nie spodziewał się dietetycznych przysmaków od Anny Lewandowskiej, to można było to jednak wypośrodkować. Stadionowe budki świecą pustkami, jednak lokalne restauracje McDonald's cieszą się większym powodzeniem. Nic dziwnego, bo jest taniej i (wbrew pozorom) również lepiej.
Przepis na domowe burgery z serem i sosem aioli znajdziesz na naszym kanale YouTube