Jesz, bo myślisz, że są zdrowe. Działają jak bomba z opóźnionym zapłonem

Od zawsze słyszeliśmy, że owoce to nieograniczone źródło zdrowia, które bezwzględnie pozytywnie oddziałuje na ludzki organizm. A jednak sięganie po niektóre z nich i przebywanie na diecie się wyklucza. Zobacz, które owoce powinieneś spożywać z umiarem!

Witaminy, minerały, antyoksydanty i wiele innych mikro- i makroelementów obecnych w owocach sprawia, że ich jedzenie już od lat zaleca się zarówno dzieciom, jak i wszystkim dorosłym. A jednak po okresie bezrefleksyjnego zachwytu nadszedł moment obiektywnej analizy. I wtedy wiele osób mogło się mocno zdziwić.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jako konsumenci zaczęliśmy dostrzegać na przykład różnicę między zerwanym z sadu babci, naturalnie wyrośniętym jabłkiem, a niektórymi owocami produkowanymi na masową skalę. Dotarło do nas, że ten efekt olbrzymiej skali nie byłby możliwy, gdyby nie wątpliwej reputacji chemia i pestycydy. Dużo do myślenia dała nam tzw. parszywa dwunastka, czyli lista najbardziej zanieczyszczonych owoców i warzyw świata, regularnie publikowana przez Environmental Working Group.

Analizie została poddana jeszcze jedna cecha owoców. Okazało się, że ich kaloryczność i wysoki indeks glikemiczny sprawiają, że te produkty nie są dla wszystkich. Szczególną uwagę powinni na to zwrócić cukrzycy, ale również ci, którzy przebywają na diecie odchudzającej. Spożywanie niektórych owoców może u nich spowodować, że z pozytywnych efektów wyrzeczeń nic nie zostanie.

Oczywiście w naturze występują również takie owoce, których kaloryczność jest na bardzo niskim poziomie, a sięganie po nie nie przyczyni się do powstawania żadnych skutków ubocznych. Jako przykład można tu podać owoce leśne, takie jak maliny, poziomki, porzeczki i truskawki. Wszystkie cechują się kalorycznością około 30 kcal/100 g.

Podobny wynik osiągają m.in. arbuzy, melony, brzoskwinie i grejpfruty. A jakie owoce znajdują się po drugiej stronie barykady? Mamy złe wieści — na pewno znakomitą ich część wolałbyś jeść bez ograniczeń.

Zrzucanie kilogramów to niełatwe zadanie, które często zakłada dość ścisłą dietę i wyrzeczenia. W takich momentach warto przemyśleć rolę owoców w codziennym menu. To zdecydowanie nie jest tak, że można jeść je bez żadnego pohamowania. Te, które zobaczysz poniżej, charakteryzują się wysoką kalorycznością i dużą zawartością cukrów prostych: fruktozy.

• Banany - nawet 100 kcal w 100 g produktu
• Winogrono - 67 kcal/100 g
• Mango - 67 kcal/100 g
• Czereśnie - 61 kcal/100 g
• Awokado - 160 kcal/100 g
• Daktyle - 142 kcal/100 g
• Granat - 83 kcal/100 g