TikTokerka pokazała zupę od Magdy Gessler. Twierdzi, że była zepsuta
06.07.2023 10:35, aktual.: 06.07.2023 11:40
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Magda Gessler sygnuje swoim nazwiskiem jeden z cateringów dietetycznych. Zaliczyła dużą wpadkę- zamówiona przez Tik Tokerkę zupa była zepsuta.
Chociaż Magdę Gessler kojarzymy przede wszystkim z programu "Kuchenne Rewolucje", to gwiazda już od lat aktywnie prowadzi biznesy poza srebrnym ekranem. Jest właścicielką restauracji, ale również twarzą jednego z cateringów pudełkowych. Popularna TikTokera postanowiła przetestować, jak smakują dania sygnowane nazwiskiem znanej restauratorki. Nie obyło się jednak bez dużej wpadki. Gwiazda straci klientkę?
Test cateringu dietetycznego
TikTokera kryjąca się pod nickiem Wyższy Instytut Smaku na co dzień testuje popularne miejscówki na mapie Polski, dzieli się poleceniami i pokazuje, jak wyglądają znana restauracje za granicą. Tym razem postanowiła sprawdzić, co kryje się w diecie pudełkowej, której twarzą jest Magda Gessler.
W menu tego dnia znalazł się omlet owsiany z owocami, bulion warzywny z makaronem z marchewki, pieczone klopsiki ziołowe z ciecierzycy z kaszą pęczak, legumina truskawkowa, szpinakowo-bazyliowe kluski w sosie pomidorowym. O ile do większości dań zastrzeżeń większych nie było, bo były smaczne i estetycznie podane (znalazły się tam nawet jadalne kwiaty), o tyle problematyczny okazał się sam bulion. Opakowanie było napuchnięte, a bulion skisł.
Magda Gessler zaliczyła wpadkę
Nie da się ukryć, że dostarczenie zepsutego jedzenia jest dużą wpadką wizerunkową. O ile w przypadku "zwykłego" człowieka mogłoby to przejść bez echa, o tyle gorzej robi się w przypadku influencerów i osób publicznych. W niecałą dobę filmik zebrał prawie 30 tysięcy wyświetleń.
Za dzień na diecie odchudzającej 1900 kcal, z 5 posiłkami zapłacić trzeba 56 zł. W skali miesiąca suma robi się naprawdę spora, więc nic dziwnego, że klienci oczekują dobrej jakości. Okazuje się jednak, że nie było to jednorazowy przypadek.
TikTokera zaznacza, że zamówienie spod drzwi odebrała o 7 rano, ale nie wie, o której dokładnie przyjechało. Zepsucie zupy spowodowane mogło być zerwaniem łańcucha chłodniczego.