My podajemy na śniadanie, a Austriacy wrzucają do zupy. Świetny pomysł w duchu zero waste
Frittatensuppe to potrawa charakterystyczna dla regionu alpejskiego. Rozgrzewa i dostarcza wartościowych składników odżywczych, a przy okazji pozwala na wykorzystanie resztek z poprzedniego dnia. Nie tylko dzieciaki będą zajadać ze smakiem.
Zupa naleśnikowa w Austrii i Bawarii jest bardziej popularna niż rosół z makaronem. A jeśli masz zapas placuszków ze śniadania lub kolacji, przygotowanie takiej potrawy zajmuje dosłownie 5 minut. Porcję rozgrzewającego bulionu możesz zabrać w termosie do pracy jesienią, aby wesprzeć naturalną odporność organizmu. Naleśniki zapakowane osobno sprawią, że posiłkiem najesz się do syta.
Hot dogi z sałatką i obłędnymi sosami. Po prostu palce lizać!
Austriacy wrzucają zamiast makaronu
Makaron naleśnikowy jest popularnym dodatkiem do austriackiego rosołu, ale to nie jedyny zamiennik, w którym rozsmakowują się Austriacy. W zupie nieraz można zobaczyć także Leberreis, czyli kluseczki wątrobiane, które są znane w kuchni śląskiej. Innym nietypowym dodatkiem jest duży knedel z mielonej wątróbki – często bardzo tłusty i mocno doprawiony.
Co ciekawe, w niektórych regionach Austrii rosół gotowany jest na szpiku kostnym. Jednak znacznie częściej przypomina bardzo dobrze nam znany bulion drobiowy lub przygotowany z mieszanego mięsa.
Przepis na zupę naleśnikową
Zupę naleśnikową możesz zalać również bulionem warzywnym.
Składniki:
- 100 g mąki pszennej,
- 250 ml mleka,
- 2 jajka,
- 1 łyżka oleju,
- 1 l bulionu drobiowego lub warzywnego,
- sól i pieprz do smaku,
- natka pietruszki do posypania.
Sposób przygotowania:
- Wymieszaj składniki na ciasto naleśnikowe: mąkę, mleko, jajka, łyżkę oleju i szczyptę soli.
- Usmaż naleśniki na patelni.
- W garnku podgrzej bulion, dopraw solą i pieprzem.
- Naleśniki zwiń w rulony i pokrój w paski.
- Przełóż na talerz i zalej bulionem. Posyp natką pietruszki.