Na tej małej chorwackiej wyspie to prawdziwy rarytas. Idealnie sprawdzi się na święta
Chorwacja to kraj słynący nie tylko z pięknych krajobrazów, ale i wyjątkowej kuchni, w której desery zajmują szczególne miejsce.
23.11.2024 16:34
Kuchnia chorwacka zachwyca różnorodnością – od prostych lodów po wykwintne kompozycje. Jednak gastronomiczna podróż po Chorwacji nie byłaby pełna bez smakowania jej słynnych deserów, ciast, win oraz likierów, takich jak popularne maraschino czy teranino, często towarzyszących degustacji lokalnych słodkości. Na niewielkiej wyspie Rab specjalnością jest ciasto wypełnione migdałowym farszem. Swój przepis na ten wyjątkowy deser prezentuje Bartek Kieżun w najnowszej książce "Chorwacja do zjedzenia".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
RAPSKA TORTA - torcik z wyspy Rab
Składniki dla 8 osób:
Ciasto:
- 200 g mąki tortowej,
- 20 g masła,
- 1 jajko "zerówka",
- 40 ml wody,
- 15 g cukru,
- szczypta soli.
Farsz:
- 250 g obranych migdałów,
- 250 g cukru pudru,
- 30 ml likieru maraschino,
- 1 jajko "zerówka",
- skórka starta z pomarańczy,
- skórka starta z cytryny.
Sposób przygotowania:
- Suche składniki ciasta wsypujemy do miski. Mieszamy i rozgarniamy na boki. Wbijamy jajko, dodajemy masło i wodę i zagniatamy jednorodne ciasto. Wyrabiamy je dość długo, by stało się jedwabiste. Następnie owijamy je folią i odkładamy, by odpoczęło.
- Migdały mielemy blenderem na mączkę migdałową. Dodajemy cukier i dalej blendujemy, tak by składniki były idealnie wymieszane. Dodajemy alkohol, jajko oraz skórkę startą z cytryny i pomarańczy.
- Zagniatamy wszystkie składniki w kulę marcepanową, owijamy ją folią i odstawiamy na godzinę do lodówki.
- A teraz najgorsze. Dzielimy ciasto na dwie części. Wałkujemy pierwszą z nich na kwadrat 30 na 30 centymetrów. Mniej więcej. Następnie przekładamy ciasto na blachę wyłożoną papierem i chwytamy za radełko do wycinania ravioli. Rysujemy nim na cieście kształt ślimaka, a potem go wycinamy. Zaczynamy od środka i lecimy na zewnątrz. Ślimak powinien mieć cztery centymetry szerokości. Potem wycinamy drugiego, tak by zrobić nieco miejsca w ślimaczym zwoju. Powinna wyjść nam spirala wypełniająca swoim kształtem pierwotny kwadrat.
- Nakładamy na ciasto marcepan, a pozostałe ciasto wałkujemy na taki sam kwadrat jak pierwsze.
- Wycinamy radełkiem paski szerokości 1,5 centymetra i przyklejamy je do boków naszego ślimaka, tak by farsz z trzech stron był otoczony ciastem i tylko od góry go nie było.
- Dodatkowa trudność: paseczki przyklejamy, robiąc z nich falbankę. Pieczemy w 120 stopniach Celsjusza przez 40 minut.
- To wersja dla papieża. Jeśli nie ma go w okolicy, można spód ciasta pociąć w prostokąty, wypełnić nadzieniem i obkleić falbanką z ciasta.
Przepis pochodzi z książki Bartka Kieżuna "Chorwacja do zjedzenia"