Najdroższy hot‑dog w Polsce. Przy cenie złapiesz się za głowę, ale jeden składnik ją uzasadnia
Mimo że cena tego hot-doga przyprawia o zawrót głowy, to chętnych na jego skosztowanie nie brakuje. Co sprawiło, że za przysmak z Sopotu trzeba zapłacić niemal sto złotych? Spośród wielu ciekawych składników, jeden wyróżnia się najbardziej. To właśnie on winduje cenę.
21.06.2023 | aktual.: 21.06.2023 18:06
Nadbałtyckie paragony grozy to coś, do czego zdążyliśmy się już nieco przyzwyczaić. Żeby zjeść na mieście, turyści spędzający wolny czas w tamtych rejonach muszą uzbroić się w naprawdę gruby portfel. Ci z kolei, którzy chcą nieco zaoszczędzić, mogą zawsze zaspokoić apetyt, na przykład zamawiając hot-doga. Jeśli jednak kierują się względami ekonomicznymi, to lepiej niech uważają na pewną sopocką restaurację...
Hot-dog za stówkę
Sprzedawany w restauracji "Polska Kiełbasa" hot-dog kosztuje dokładnie 99,99 zł. Już po nazwie tego dania można podejrzewać, że nie jest to zwykła bułka z parówką. Złota kiełbasa, bo takie miano nadano tej przekąsce, to coś o wiele więcej. Widać to po pierwsze po składnikach, a po drugie — po tym, kto je skomponował.
Właścicielem i szefem kuchni "Polskiej Kiełbasy" jest nie kto inny, a Szymon Czerwiński, finalista "MasterChefa", który swoją wiedzę gastronomiczną zdobywał między innymi w słynnej paryskiej szkole kucharskiej Le Cordon Bleu. Po zakończonej przygodzie z popularnym telewizyjnym show kucharz postanowił spróbować swoich sił najpierw w Warszawie, a później w Trójmieście. To właśnie tam funkcjonuje "Polska Kiełbasa", gdzie serwowany jest słynny hot-dog za prawie sto złotych.
Skład złotego hot-doga
Nazwa tej wyjątkowej przekąski stworzonej przez Szymona Czerwińskiego nie jest bynajmniej przypadkowa. W składzie, poza czarną bułką, polską kiełbasą z grilla, zasmażaną kapustą kiszoną, chipsem z boczku, majonezem truflowym i orzeszkami ziemnymi, znajdziemy bowiem... jadalne płatki 23-karatowego złota. To sporo wyjaśnia, prawda?
Na uwagę zasługuje tu również pierwszoplanowy aktor tego dania, czyli kiełbasa we własnej osobie. Jak widzisz, Szymon Czerwiński nie chciał stawiać tu na żadnego rodzaju niezdrowe parówki. Jego wybór padł więc na krajowy wyrób mięsny o doskonałym smaku i składzie. Walory smakowe złotego hot-doga docenili już mieszkańcy Sopotu i Warszawy — być może teraz przyszła pora na resztę kraju?