Najnowszy Thermomix już w Polsce. Cena za "luksusowy garnek" porażająca
Thermomix od lat cieszy się opinią kultowego urządzenia w kuchni, które ułatwia gotowanie i oszczędza czas. Nowa wersja robota – Thermomix TM7 – właśnie pojawiła się na polskim rynku, wzbudzając spore emocje. Producent obiecuje jeszcze większą wygodę, nowoczesne funkcje i ulepszony design, ale jego wysoka cena wywołuje kontrowersje. Czy rzeczywiście warto zainwestować w najnowszy model?
Thermomix TM7 to kolejne wcielenie znanego i cenionego robota kuchennego. Producent zapowiada, że nowe funkcje uczynią gotowanie jeszcze bardziej intuicyjnym. Użytkownicy mogą liczyć m.in. na większy ekran, dodatkowe opcje personalizacji przepisów oraz lepszą kontrolę nad procesem przygotowywania potraw. Jednak jak przy każdej premierze, nie brakuje mieszanych opinii – zwłaszcza gdy mowa o cenie, która ma być wyższa niż w poprzednim modelu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Szybki deser pomarańczowy. Podaj w pucharku na specjalną okazję
Co nowego w Thermomixie TM7?
Największą zmianą, którą od razu można zauważyć, jest duży, 11-calowy ekran dotykowy. Przypomina on bardziej tablet niż klasyczny wyświetlacz, co ma na celu ułatwienie nawigacji i korzystanie z platformy Cookidoo. Dzięki temu gotowanie z Thermomixem ma być jeszcze wygodniejsze i bardziej intuicyjne.
Internauci doceniają nowoczesny design nowego Thermomixa.
"Piękny design! 😍 Chyba w końcu się skuszę na pożegnanie z moim TM5" - pisze jedna z internautek w mediach społecznościowych.
Inna dodaje:
"W końcu ładny Thermomix, który nie będzie szpecił kuchni 🙌".
Nowością jest również możliwość dodawania własnych notatek do przepisów, co pozwala użytkownikom personalizować swoje dania i modyfikować zapisy według własnych preferencji.
Kolejną interesującą funkcją jest Tryb Otwartego Gotowania, który umożliwia przygotowanie delikatnych potraw bez konieczności używania noży miksujących. Dzięki temu użytkownik ma większą kontrolę nad konsystencją i teksturą potraw.
Producent podkreśla także, że nowy model jest znacznie cichszy niż poprzednie wersje. Urządzenie ma generować minimalny poziom hałasu, co sprawia, że gotowanie będzie mniej uciążliwe – zwłaszcza w domach, gdzie często korzysta się z robota w porannych lub wieczornych godzinach.
Co na to użytkownicy?
Premiera nowego modelu spotkała się z różnymi opiniami. Zwolennicy Thermomixa są zachwyceni nowoczesnym designem i dodatkowymi funkcjami, podkreślając, że większy ekran znacząco poprawia wygodę użytkowania. Nie brakuje jednak głosów sceptycznych, szczególnie od osób, które niedawno kupiły wcześniejszy model i nie były świadome nadchodzącej premiery TM7.
Niektórzy internauci żartują nawet z nowego wyglądu urządzenia, zastanawiając się, czy najnowszy Thermomix bardziej niż luksusowego garnka nie przypomina... urny.
Ile kosztuje Thermomix TM7?
Obecnie Thermomix TM6 kosztuje około 6 455 zł, podczas gdy w dniu premiery jego cena wynosiła 5 255 zł. TM7 jest natomiast droższy od swoich "młodszych braci" - już teraz można zamówić go w przedsprzedaży za 6 669 zł. Co na to konsumenci?
"Czy to jeszcze robot kuchenny, czy już sprzęt z NASA? Cena zwala z nóg. Mam TM5 i nie widzę potrzeby wymiany" – napisała internautka na Facebooku.
"Lidlomix kosztuje ułamek tego, co Thermomix, a potrafi prawie to samo. Dobrze, że nie dałem się skusić na TM6, bo co chwilę wychodzi nowa wersja i podbija cenę" – zauważył użytkownik innego robota kuchennego.
Choć są i głosy osób, które chwalą większy ekran i dodatkowe funkcje, widać, że dla wielu użytkowników cena jest zdecydowanie za wysoka. Czy warto tyle zapłacić? Zdania są podzielone, ale jedno jest pewne – TM7 nie jest sprzętem na każdą kieszeń.