Nasi dziadkowie uwielbiali tę zupę, a my unikamy. Jest pełna kolagenu i doskonała na stawy
Zupą ogonową zajadali się nasi rodzice i dziadkowie, a w PRL-u była podawana nawet na uroczystych obiadach. Treściwa, rozgrzewająca i pełna kolagenu potrawa o szaro-burym odcieniu dziś budzi skrajne emocje. Wszyscy znają przepis na gulaszową, a mało kto wie, jak zrobić ogonówkę. Sprawdź, czy taką jadło się w twoim domu.
Sztandarowa zupa z PRL-u dzisiaj praktycznie nie jest już spotykana na polskich stołach. Jednak za granicą wciąż jest ceniona, zwłaszcza w Hiszpanii i krajach azjatyckich, gdzie ogony wołowe są wykorzystywane jako baza dla wielu różnych potraw. Długie gotowanie wydobywa z nich głęboki smak i zamienia kolagen w żelatynę, nadając zupom i sosom wyjątkowo esencjonalny smak oraz gęstość bez żadnych dodatków.
Rozgrzewająca zupa meksykańska. Jest tak sycąca, że drugie danie jest zupełnie zbędne
Dania z tzw. piątej ćwiartki
W PRL-u, gdy dostęp do mięsa był mocno ograniczony, na polskich stołach królowały dania z tzw. piątej ćwiartki, czyli podrobów – i wcale nie były to potrawy gorszej kategorii. Dzięki pomysłowości i zaradności gospodyń powstawały z nich obiady, na wspomnienie których wiele osób wzdycha z tęsknotą. Wątróbkę smażono z cebulką i podawano z ziemniaczkami. Serca drobiowe trafiały do gulaszy i rosołów, a ozorki często serwowano w galarecie jako wykwintną przekąskę. Nie można zapomnieć o nerkach, płucach czy żołądkach, które również znajdowały swoje miejsce w codziennym jadłospisie.
Te przez wiele lat pomijane części zwierząt dzisiaj wracają do łask ze względu na wysoką wartość odżywczą. Są bogate w białko, witaminy z grupy B, żelazo i inne cenne minerały, a także wpisują się w ideę zero waste, która jest dzisiaj wpisana w świadome odżywianie. Może to dobry moment na to, aby przypomnieć sobie o ogonówce – treściwej i pełnej naturalnego kolagenu.
Przepis na zupę ogonową jak z PRL-u
Przed podaniem zupy usuń liście laurowe i ziele angielskie. Posyp świeżą natką pietruszki i serwuj na gorąco z domowym makaronem lub pajdą chleba.
Składniki:
- 1 kg ogonów wołowych,
- 2 marchewki,
- 2 pietruszki,
- 1 seler,
- 1 cebula,
- 2 ząbki czosnku,
- 2 liście laurowe,
- 3 ziela angielskie,
- 1 łyżka majeranku,
- sól i pieprz do smaku,
- 1 łyżka koncentratu pomidorowego.
Sposób przygotowania:
- Dokładnie oczyść ogony wołowe i pokrój na mniejsze kawałki.
- Warzywa (marchew, pietruszkę i seler) obierz i pokrój w kostkę.
- Włóż do dużego garnka razem z ogonami. Dodaj liście laurowe, ziele angielskie i ząbki czosnku.
- Wszystko zalej zimną wodą i doprowadź do wrzenia. Gotuj na małym ogniu przez 2–3 godziny, aż mięso będzie miękkie.
- Podsmaż drobno posiekaną cebulę z majerankiem, dodaj koncentrat pomidorowy i dokładnie wymieszaj
- Dodaj zasmażkę do zupy, dopraw solą i pieprzem. Gotuj jeszcze przez 15 minut.