W PRL-u był rarytasem. Dziś wielu ma dreszcze na samą myśl, chociaż wzmacnia stawy

Podroby budzą dziś nieco kontrowersji. Wielu z nas nawet nie chce o nich słyszeć, ale też sporo osób chętnie sięga do starych przepisów. W pokoleniu naszych dziadków uchodziły one za smakołyki. Dziś coraz częściej mówi się o ich wartościach odżywczych.

Ozory wołowe były kiedyś przysmakiemOzory wołowe były kiedyś przysmakiem
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
Dorota Gepert

W czasach PRL-u ozory wołowe były bardzo popularne. Często przygotowywano je na obiad i podawano w sosie, natomiast te w galarecie uchodziły za elegancką przystawkę. Dziś, choć wielu seniorów wspomina je z nostalgią, rzadko sięgamy po te podroby. A szkoda, bo są delikatne, smaczne i mają sporo wartości odżywczych. W 100 gramach tego mięsa znajduje się około 280 kcal, 19 g białka oraz 22 g tłuszczu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Babcia przetrze okulary. Kaszankę podasz jak w najlepszej restauracji

Co zawiera ozór wołowy?

Ozór wołowy to przede wszystkim dobre źródło białka, które jest jednym z najważniejszych składników odżywczych - niezbędne do budowy mięśni i regeneracji organizmu. Te podroby zawierają sporo kolagenu. Dzięki temu mają dobry wpływ na kondycję stawów i jędrność skóry.

Mają też żelazo, które jest bardzo pożądane w diecie kobiet dojrzałych, a także dla osób z anemią. Ważnym składnikiem ozorów są również witaminy z grupy B. Wspierają one układ nerwowy, poprawiają koncentrację, pomagają radzić sobie ze stresem.

Jak wykorzystać w kuchni ozory wołowe?

Ozory wołowe to delikatne i soczyste mięso, dlatego bardzo szybko chłoną przyprawy i marynaty. Można je przygotowywać na wiele różnych sposobów. Nadają się do gotowania, duszenia lub pieczenia.

W czasach PRL-u często serwowano je w galarecie lub z sosami, takimi jak chrzanowy czy musztardowy. Ich przygotowanie wymaga cierpliwości, bo gotowanie zajmuje kilka godzin, a wcześniej trzeba je dokładnie oczyścić. Jednak warto choć raz spróbować tego przysmaku. Najprostszy sposób? Ugotowany ozór wystarczy cienko pokroić. W takiej formie nadaje się do kanapek.

Źródło artykułu: Pysznosci.pl
Wybrane dla Ciebie
Smakuje jak owocowa sałatka. Wyreguluje ciśnienie i rozluźni napięcie
Smakuje jak owocowa sałatka. Wyreguluje ciśnienie i rozluźni napięcie
Wielu grzybiarzy twierdzi, że jest lepszy od prawdziwka. Wciąż nie doceniamy tego grzyba
Wielu grzybiarzy twierdzi, że jest lepszy od prawdziwka. Wciąż nie doceniamy tego grzyba
Wlej do solanki i zanurz mięso. Nudny kurczak nabierze smaku
Wlej do solanki i zanurz mięso. Nudny kurczak nabierze smaku
Smakuje jak waniliowy budyń. Pomoże z kłopotliwym problemem
Smakuje jak waniliowy budyń. Pomoże z kłopotliwym problemem
Sprawdziła hiszpańskie ceny poza sezonem. Za truskawki trzeba zapłacić jak za zboże
Sprawdziła hiszpańskie ceny poza sezonem. Za truskawki trzeba zapłacić jak za zboże
Na podwieczorek piekę Orzeszówkę. Znika do ostatniego kawałka
Na podwieczorek piekę Orzeszówkę. Znika do ostatniego kawałka
O niebo lepszy niż pieczarki, a mało znany w Polsce. Gdy zobaczysz w sklepie, kupuj bez wahania
O niebo lepszy niż pieczarki, a mało znany w Polsce. Gdy zobaczysz w sklepie, kupuj bez wahania
Coraz częściej w sklepach. Polacy nie widzą, jak je przygotować
Coraz częściej w sklepach. Polacy nie widzą, jak je przygotować
To dlatego włoskie kotlety mielone są tak mięciutkie. Wszystko dzięki 1 dodatkowi
To dlatego włoskie kotlety mielone są tak mięciutkie. Wszystko dzięki 1 dodatkowi
Dodaj do kawy. Od razu poprawi nastrój i doda energii na cały poranek
Dodaj do kawy. Od razu poprawi nastrój i doda energii na cały poranek
Najgorszy błąd przy grzybach. Tracą smak i większość wartości
Najgorszy błąd przy grzybach. Tracą smak i większość wartości
Zamiast chlebka bananowego, przygotowuje coś innego. Smakuje jeszcze lepiej i jest dziecinnie prosty
Zamiast chlebka bananowego, przygotowuje coś innego. Smakuje jeszcze lepiej i jest dziecinnie prosty