Nie moczę śledzi w mleku ani wodzie. Inny płyn to strzał w dziesiątkę

Bez odpowiedniego moczenia ta ryba niestety bywa niezjadliwa. Trzeba poświęcić chwilę, aby wypłukać nadmiar soli i sprawić, że śledź będzie nadawał się do jedzenia. Jedni moczą go w wodzie, inni w mleku, ale w rzeczywistości istnieje zupełnie inne płyny, który sprawdzają się jeszcze lepiej.

ŚledzieW czym moczyć śledzie?
Źródło zdjęć: © Adobe Stock

Po zakupie śledzi i przeniesieniu ich do własnej kuchni pierwszym krokiem jest ich odpowiednie przygotowanie, czyli wypłukanie i namoczenie. Ten etap jest kluczowy — pozwala usunąć nadmiar soli, poprawia smak, który staje się delikatniejszy, a także sprawia, że mięso ryby lepiej przyjmuje aromaty marynaty. Dodatkowo moczenie wpływa na strukturę śledzia, czyniąc go miększym i przyjemniejszym do jedzenia. To dlatego cały proces jest tak podstawowy i priorytetowy. Ważne jest jednak nie tylko to, jak długo moczymy śledzie, ale również, w czym to robimy.

Sałatka Drwala 2.0. Zrób ją na Andrzejki, a twoi goście nie będą chcieli jeść nic innego

W czym moczyć śledzie?

Chociaż najczęściej śledzie moczy się w wodzie lub w mleku, istnieją także inne płyny, które świetnie się do tego nadają. Najlepsze są te naturalnie kwaśne lub lekko odświeżające, ponieważ kwasowość pomaga złagodzić intensywny smak ryby, nadaje jej lekkości i sprawia, że staje się delikatniejsza. Dodatkowo kwaśny płyn pozwala mięsu lepiej przyjąć aromaty marynaty, podkreślając jej naturalny smak.

Wybór płynów

Do takich nietypowych płynów należy mieszanka octu jabłkowego i wody, w której jedna część octu łączy się z trzema częściami wody, nadając śledziowi delikatną kwaskowatość i odświeżając jego smak, nie przytłaczając naturalnego aromatu ryby. Drugim, świetnym wyborem jest woda po ogórkach kiszonych, która świetnie sprawdza się przy marynowaniu z cebulą i ziołami. Nie można zapominać również o wodzie gazowanej z dodatkiem soku z cytryny, której musowanie i cytrusowa kwaskowatość sprawiają, że śledź staje się delikatniejszy i świeższy w smaku, a struktura mięsa lekko się wygładza.

Tradycyjne moczenie śledzi

To oczywiście nie oznacza, że moczenie śledzi w wodzie lub mleku jest błędem, a wręcz przeciwnie. Wiele gospodyń i gospodarzy decyduje się właśnie na te dwie metody ze względu na ich prostotę i skuteczność. Wystarczy zalać śledzie zimną wodą i odstawić na minimum godzinę, a maksymalnie nawet na 12 godzin — wszystko zależy od stopnia zasolenia ryby. Im bardziej słony śledź, tym dłużej go moczymy, choć warto uważać, aby nie wypłukać całkowicie jego naturalnego smaku.

Jeśli chcesz, aby twoje śledzie wyszły delikatniejsze i łagodniejsze w smaku, lepszym wyborem będzie mleko. Wówczas najlepiej moczyć je dwuetapowo: najpierw opłukać śledzie i krótko wymoczyć je w zimnej wodzie, a następnie przełożyć je na 20-60 minut do mleka.

Wybrane dla Ciebie
To najszybszy przepis na sałatkę z tuńczyka. Przygotujesz ją w 5 minut
To najszybszy przepis na sałatkę z tuńczyka. Przygotujesz ją w 5 minut
Spróbowałam w gruzińskiej restauracji i przepadłam. Teraz takie pierożki robię sama
Spróbowałam w gruzińskiej restauracji i przepadłam. Teraz takie pierożki robię sama
Magda Gessler i Mateusz Gessler. Sprawdziliśmy, który catering na święta jest tańszy
Magda Gessler i Mateusz Gessler. Sprawdziliśmy, który catering na święta jest tańszy
Włoskie pierożki, które konkurują z ruskimi. Farsz może zaskoczyć składnikami
Włoskie pierożki, które konkurują z ruskimi. Farsz może zaskoczyć składnikami
Na Węgrzech gospodynie robią je z 3 składników. To tani i szybki dodatek do obiadu
Na Węgrzech gospodynie robią je z 3 składników. To tani i szybki dodatek do obiadu
Ekspresowa zupa na andrzejki. Rozgrzeje lepiej niż ciepły kaloryfer
Ekspresowa zupa na andrzejki. Rozgrzeje lepiej niż ciepły kaloryfer
Buraczki zalewam mlekiem i podgrzewam. Teściowa łapała się za głowę, a teraz też robi takie do obiadu
Buraczki zalewam mlekiem i podgrzewam. Teściowa łapała się za głowę, a teraz też robi takie do obiadu
Pierwszy raz jadłam w Tatrach. Teraz nie robię już innego bigosu
Pierwszy raz jadłam w Tatrach. Teraz nie robię już innego bigosu
W PRL-u niemal zawsze na stole w świąteczne dni. Najszybsze i najłatwiejsze ciasto
W PRL-u niemal zawsze na stole w świąteczne dni. Najszybsze i najłatwiejsze ciasto
Bostońskie ciasto z kremem. Jest łatwe, a robi ogromne wrażenie
Bostońskie ciasto z kremem. Jest łatwe, a robi ogromne wrażenie
Mini pizze bez mąki. Ten zielony spód robi robotę
Mini pizze bez mąki. Ten zielony spód robi robotę
Do krupniku dodaję tylko taką kaszę. Delikatnie zagęszcza zupę i zbawiennie działa na jelita
Do krupniku dodaję tylko taką kaszę. Delikatnie zagęszcza zupę i zbawiennie działa na jelita
MOŻE JESZCZE JEDEN ARTYKUŁ? ZOBACZ CO POLECAMY 🌟