Niemal każdy polski grzybiarz je zbiera, ale mało kto je suszy. Są warte nawet 600 zł/kg
Jak się okazuje, zbieranie grzybów może być całkiem dochodowym zajęciem. Naprawdę duże zarobki pojawiają się jednak dopiero w momencie, w którym zdecydujemy się ususzyć nasze zbiory. Niektóre doskonale nam znane gatunki potrafią wtedy kosztować nawet 600 zł za kilogram. Pytanie brzmi tylko, czy aby na pewno możemy je tak po prostu sprzedawać?
21.04.2023 | aktual.: 21.04.2023 13:55
Większość z nas wyrusza do lasu w poszukiwaniu grzybów wyłącznie w celu zaspokojenia własnego apetytu. Nie zawsze więc zdajemy sobie sprawę z tego, że niektóre okazy osiągają naprawdę duże ceny. Być może powoduje to powszechna znajomość cen świeżych grzybów, a te nie są zbyt wysokie. Wystarczy je jednak ususzyć, by nagle okazały się prawdziwym rarytasem. I to nietanim.
Suszone kurki niczym złoto
Kurki kupujemy i zbieramy chętnie. Są one w końcu tak samo pyszne, co proste do odróżnienia, dzięki czemu nie ryzykujemy poważnymi zatruciami pokarmowymi. Kupowane na przydrożnych targowiskach kurki osiągają ceny około 20-40 złotych za kilogram. Jednak skuszenie się na wersję suszoną o wiele bardziej obciąży nasze portfele. W takiej formie kurki kosztują nawet 400-600 złotychza kilogram.
Według portalu bankier.pl, który postanowił dokładnie sprawdzić, ile można zarobić na sprzedaży grzybów, naprawdę wysokie ceny leśnych zbiorów zaczynają się właśnie w momencie ich wysuszenia. I tak suszone prawdziwki kosztują nawet 300 złotych za kilogram, podgrzybki: 120-150 zł/kg, a borowiki: 80-120/kg. Ta kalkulacja może sprawić, że niektórzy o wiele chętniej wybiorą się następnym razem do lasu. Czy jednak każdy z nas może sprzedać zebrane i ususzone grzyby?
Pozwolenia, podatki i atesty
Dobre wieści są takie, że jeśli zechcemy sprzedać zebrane przez nas kurki, to nie musimy się przejmować kwestią podatków. Bankier.pl wyjaśnia, że z ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych jasno wynika, iż "wolne od podatku dochodowego są dochody ze sprzedaży surowców roślin zielarskich i ziół dziko rosnących leśnych, jagód, owoców leśnych i grzybów leśnych (PKWiU ex 02.30.40.0) - ze zbioru dokonywanego osobiście albo z udziałem członków najbliższej rodziny".
Żeby nie było jednak za łatwo, sprzedaż grzybów może odbywać się dopiero po otrzymaniu od sanepidu specjalnego atestu. Co więcej, ten dokument ważny jest jedynie przez 48 godzin. Po tym czasie trzeba się o niego ponownie ubiegać. Atest na grzyby suszone musi zostać zatwierdzony przez profesjonalnego grzyboznawcę. Istnieje więc sporo formalności, ale sprzedaż suszonych kurek za 600 zł za kilogram chyba to wynagradza, prawda?